Bartosz Kurek? Wielka klasa. Rywal zapamięta go na zawsze

Aż trzech reprezentantów Polski otrzymało indywidualne nagrody na tegorocznych mistrzostwach świata. W gronie wyróżnionych znalazł się także Bartosz Kurek, który został wybrany najlepszym atakującym turnieju. Tuż po odebraniu kasetki pamiątkowej, kapitan biało-czerwonych zdobył się na wyjątkowy gest w kierunku włoskiego rywala, Yuriego Romano. - Chciałem go docenić - przyznał Kurek.

Reprezentacja Polski zakończyła zmagania tegorocznych mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn na drugim miejscu. W niedzielnym finale biało-czerwoni przegrali z Włochami 1:3 (25:22, 21:25, 18:25, 20:25). Tym samym naszym siatkarzom nie udało się wywalczyć trzeciego tytułu z rzędu. "To Polacy zawsze uchodzili za tych, dla którym Spodek sprzyja, dla których jest magiczny. Ale w niedzielę Królami Spodka zostali Włosi. Najpierw zdobyli tu złoto mistrzostw Europy rok temu, a teraz pokonali zawodników trenera Nikoli Grbicia" - pisze Jakub Balcerski, dziennikarz Sport.pl.

Zobacz wideo Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Kurek zdobył się na miły gest. Romano doceniony

Tuż po zakończeniu meczu finałowego i części artystycznej organizatorzy przyznali nagrody indywidualne. Na wyróżnienie zasłużyli trzej reprezentanci Polski. Kamil Semeniuk został jednym z dwóch najlepszych przyjmujących, Mateusz Bieniek - jednym z dwóch najlepszych środkowych, a Bartosz Kurek został najlepszym atakującym. Co więcej, ostatni z nich zdobył się na wyjątkowy gest w kierunku jednego z włoskich zawodników. 

Po odebraniu nagrody 34-latek skierował pamiątkową kasetkę w stronę Yuriego Romano. Włoski siatkarz, grający na pozycji atakującego, spisywał się doskonale podczas turnieju. Rewelacyjną formę prezentował także w finałowym spotkaniu, w którym udało mu się zdobyć aż 13 punktów. W tym meczu był on również zdecydowanie lepszy od Kurka, który wywalczył tylko osiem punktów. 

Poprzez taki gest kapitan biało-czerwonych dał jasno do zrozumienia rywalowi, że w przyszłości to właśnie on może liczyć na takie wyróżnienie. Później Kurek skomentował swój gest w rozmowie z dziennikarzami. - Chciałem go po prostu docenić. Myślę, że zagrał wyśmienite spotkanie i na pewno zasługiwał na nagrodę, zresztą jak cały włoski zespół. Chciałem, żeby wiedział, że został zauważony przez przeciwników - powiedział Polak, cytowany przez WP SportoweFakty.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Kurka docenili nie tylko organizatorzy turnieju, ale także szkoleniowiec reprezentacji Polski Nikoli Grbicia. - Bartek stał się idealnym modelem zawodnika, lidera drużyny. Każdy się w niego wpatrywał. Ale też to jak trenował i jak wszystko robił dla drużyny. Inni szli jego śladem. Oczywiście on jest rozczarowany tak jak ja. Ale jego wartość jest większa niż to, co widać w statystykach - powiedział Serb

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.