Format tegorocznych mistrzostw świata w siatkówce wzbudza sporo kontrowersji. Dzięki niemu uprzywilejowane były zespoły gospodarzy, czyli Polski i Słowenii. Zostały one rozstawione na pozycjach 1-2 po zakończeniu fazy grupowej, podczas gdy następne drużyny zostały sklasyfikowane na podstawie miejsc zajętych w swoich grupach. Wielu trenerów i zawodników krytykowało ten format ze względu na niesprawiedliwy podział drużyn w 1/8 finału i ćwierćfinale, który prowadził do wielu pojedynków między drużynami rywalizującymi ze sobą wcześniej w fazie grupowej.
Kontrowersje wzbudził również terminarz. Na niego poskarżył się gwiazdor reprezentacji Brazylii Yoandy Leal w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Ten system nie jest odpowiedni. Mecze grupowe w Słowenii zaczynaliśmy przed południem, później mieliśmy tydzień przerwy w oczekiwaniu na kolejne mecze. Coś takiego nie może się zdarzać w mundialu. W fazie pucharowej już łatwiej złapać rytm grania, gdy spotkania odbywają się co dwa dni. To dużo lepsze rozwiązanie – powiedział.
Dyskusja o systemie MŚ i o tym, czy pewne mecze w ogóle są ważne w kontekście układu drabinki rozgrywek, denerwował zawodników, trenerów czy ekspertów. - Chciałbym, żebyśmy w końcu wszędzie mieli te same zasady. Nie rozumiem, czemu to ciągle zmieniamy. Podczas igrzysk olimpijskich wszystko jest zawsze tak samo: dwanaście zespołów, dwie grupy, ćwierćfinał, półfinał i finał. To proste rozwiązanie. Wiesz, co się dzieje, nie masz problemu z pytaniami, kombinowaniem i szukaniem rozwiązań. Nie wiem, dlaczego w przypadku mistrzostw świata jest inaczej i format jest za każdym razem ułożony w inny sposób - ocenia w rozmowie ze Sport.pl Andrea Anastasi, były trener reprezentacji Polski.
- Format miał negatywny wpływ na cały przebieg mistrzostw. W ćwierćfinale Amerykanie znów grają z Polską, z którą wcześniej rywalizowali w grupie. I może odpaść z mistrzostw świata po dwóch porażkach z tym samym zespołem. To tylko pokazuje, że ten format nie został szczegółowo przemyślany. A sytuacja Iranu nie była wyjątkiem – dodawał trener Iranu, Ataei Nour Behrouz.