Reprezentacja Polski w siatkówce jest aktualnym mistrzem świata. Biało-czerwoni wygrali turniej w 2018 roku we Włoszech i Bułgarii, pokonując w finale 3:0 Brazylię. Cztery lata wcześniej polscy siatkarze również cieszyli się ze złotych medali i to u siebie - wówczas w Katowicach również wygrali z Brazylią (3:1). Teraz walczą o trzecie zwycięstwo z rzędu.
Siatkarze reprezentacji Polski byli wyraźnymi faworytami meczu 1/8 finału mistrzostw świata z Tunezją. Na parkiecie było to doskonale widoczne, choć rywale wcale nie oddali meczu bez walki. W pierwszym secie biało-czerwoni wygrali 25:20, następnie pokazali wzmożoną siłę i pozwolili Tunezyjczykom na zdobycie 15 punktów, a w trzecim ponownie wygrali 25:20 i cały mecz 3:0.
Znacznie więcej problemów ze zwycięstwem mieli Amerykanie, którzy mieli niespodziewanie wiele kłopotów z Turcją. Choć siatkarze USA dość pewnie wygrali dwa pierwsze sety (do 21 i do 17), w dwóch następnych siatkarze z Turcji odwdzięczyli się tym samym i wygrali je 25:22 i 25:19. W tie-breaku Amerykanie byli jednak skuteczniejsi i wygrali go do 12.
Ćwierćfinałowe starcie reprezentacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi odbędzie się w najbliższy czwartek, 8 sierpnia w Gliwicach. Mecz rozpocznie się o godzinie 21:00, tak jak starcie 1/8 finału z Turcją.
We wtorek poznamy za to dwóch kolejnych uczestników ćwierćfinału, spośród których zostanie wyłoniony ewentualny półfinałowy przeciwnik biało-czerwonych. Parę tę poznamy po wtorkowych spotkaniach 1/8 finału, w których Serbia zagra z Argentyną, a Brazylia z Iranem.