Perfekcyjny bohater reprezentacji Polski. Powalił Bułgarów [OCENY]

Jakub Balcerski
To było perfekcyjne rozpoczęcie siatkarskiego mundialu w wykonaniu Polaków. I niemalże perfekcyjny bohater w postaci Kamila Semeniuka, którego ze świetnie grającej w piątek kadry Nikoli Grbicia trzeba wyróżnić.

Polskich siatkarzy za mecz z Bułgarią wygrany 3:0 (25:12, 25:20, 25:20) oceniamy w skali szkolnej 1-6.

Zobacz wideo

Aleksander Śliwka - 5

Solidny mecz w ataku i przyjęciu. Gra Polaków była tak dynamiczna, że wielokrotnie nie musiał próbować swoich słynnych kiwek za blok, a po prostu mocno uderzał, kierując piłkę w boisko. Pewniejszy niż przyzwyczaił do tego w tym sezonie, a to pewny Śliwka to zawsze ogromny atut Polaków.

Bartosz Kurek - 5

Na zagrywce był wielki. A to posłał piłkę z prędkością 127 kilometrów na godzinę, a to ustrzelił jednego z Bułgarów, a to wymusił na nich konstruowanie kontry z bardzo trudnych piłek. Jedyny problem? W drugim secie przez kilka jego błędów drużyna miała kłopoty i musiała gonić Bułgarów. Ale to udało się i sam Kurek do tego powrotu wyraźnie się przyczynił, niejako naprawiając własne błędy. Końcówka trzeciego seta była jego koncertem. 

Mateusz Bieniek - 5+

Rozpoczął ten mecz jak mistrz. Miał dwa punktowe bloki i dwa punkty po zagrywkach w pierwszym secie, a później utrzymywał ten poziom. Mógłby dać od siebie nieco więcej w obronie i ataku, choć to po jednej z jego piłek uderzonych ze środka, w szoku wykrzywiał twarz Bartosz Kurek. Środkowy polskiej kadry dał jej dziś wiele na boisku i nawet jeśli statystyki w pełni tego nie oddają, był kluczową postacią.

Kamil Semeniuk - 6

Znakomite zagrywki. Zwłaszcza w drugim secie, gdy serią czterech asów wręcz w pojedynkę powalił Bułgarów. Pozwolił Polakom wyjść z trudnej sytuacji, gdy rywale ich dogonili, a Marcin Janusz nie potrafił odpowiednio zarządzić dyspozycją piłek. Do tego dołożył wysoką skuteczność w ataku i mamy bohatera tego spotkania. 

"W 2014 roku był nim Mariusz Wlazły, w 2018 - Bartosz Kurek. Czy wolno nam marzyć, że i w roku 2022 MVP siatkarskich mistrzostw świata zostanie Polak? Wolno, dlaczego by nie? Jeśli nasza reprezentacja ma znów osiągnąć sukces, to potrzebuje świetnej gry Kamila Semeniuka, który sam o sobie mówi, że dotąd był tylko obserwatorem" - pisał dziennikarz Sport.pl, Łukasz Jachimiak przed spotkaniem. I po nim trudno się z tym nie zgodzić.

Marcin Janusz - 5

Dobra dystrybucja piłek, niezłe zagrywki, pomagał kolegom w obronie. Bardzo dobry debiut na wielkiej imprezie w roli kluczowego zawodnika dla polskiej kadry.

Paweł Zatorski - 5

Po dwóch setach w przyjęciu miał skuteczność na poziomie 80 proc., momentami szalał w obronie. W ostatnich miesiącach nietrudno było zauważyć, że miał kryzys i w kadrze nie grał tak dobrze, jak do tego przyzwyczaił, ale w pierwszym meczu MŚ w katowickim Spodku, ten "stary, dobry" Zatorski często wracał na boisko.

Jakub Kochanowski - 5+

Świetny w ataku, w którym w trakcie dwóch pierwszych setów pomylił się tylko raz. Solidny w zagrywkach, których nie psuł i którymi potrafił wywierać na rywalach presję. Do tego sprawdzał się też w bloku. Tylko nieco gorszy niż Semeniuk, ale wszedł na wysoki poziom i oby jeszcze długo z niego nie schodził.

Łukasz Kaczmarek - 5

Dobre wejście w trzecim secie. Kaczmarek jest w tej kadrze od zmian zadaniowych i pokazał, że warto go będzie w ten sposób wykorzystywać w trakcie tego turnieju.

Bartosz Kwolek - bez oceny

Grał za krótko.

Grzegorz Łomacz - bez oceny 

Grał za krótko.

Więcej o:
Copyright © Agora SA