Michał Bryl gra z Bartoszem Łosiakiem od tego sezonu w siatkówce plażowej. Tuż przed mistrzostwami Europy w Monachium Polacy wygrali turniej Beach Pro Tour Elite16 w Hamburgu, wygrywając 2:1 w setach z Holendrami (21:18, 16:21, 29:27). Wcześniej siatkarze wygrali m.in. VW Beach Pro Tour Challenge w portugalskim Espinho czy Beach Pro Tour Doha Challenge. Teraz Bryl z Łosiakiem walczyli o medale na mistrzostwach Europy w Monachium.
Polski duet wyszedł z grupy H, wygrywając oba mecze po 2:0. W 1/8 finału Bryl z Łosiakiem bez problemu pokonali Holendrów (2:0), a w ćwierćfinale wyeliminowali Austriaków, mimo przegranego pierwszego seta (2:1). Biało-czerwoni zanotowali pierwszą porażkę w półfinale mistrzostw Europy, przegrywając w trzech setach z czeskim duetem Ondrej Perusić - David Schweiner. Ich rywalami w walce o brązowy medal byli Norwegowie, którzy po trzech setach przegrali ze Szwecją.
Początek pierwszego seta w meczu o brązowe medale był wyrównany, ale po chwili Norwegowie (Anders Berntsen Mol i Christian Sandlie Sorum) szybko osiągnęli trzypunktową przewagę, wykorzystując błędy Polaków w grze. W pewnym momencie przewaga rywali nad biało-czerwonymi wynosiła już pięć punktów (9:14), ale Michał Bryl i Bartosz Łosiak zdołali zmniejszyć stratę do dwóch oczek. Później sytuacja wróciła do normy i kadra ze Skandynawii tylko utrzymywała bezpieczną przewagę i wykorzystała pierwszą piłkę setową (21:16).
Drugi set zaczął się podobnie, jak pierwszy. Rywalizacja była wyrównana do stanu 3:3, a potem norweski duet zaczął się rozkręcać i prowadził trzema punktami. Przy stanie 6:8 świetną zagrywką popisał się Michał Bryl, ale to potem nie wystarczyło, by biało-czerwoni wyszli na prowadzenie. Momentami szwankowała komunikacja, a realizator uchwycił Bryla, który po jednym z przegranych punktów pokazał swojemu partnerowi, że nie usłyszał jego uwag. Po przerwie Polacy zmniejszyli stratę z czterech do dwóch punktów, ale przy stanie 16:18 źle piłkę zagrał Michał Bryl, co zauważyli sędziowie i przyznali punkt Norwegii. Skandynawowie ostatecznie wygrali drugiego seta 21:17.
Tym samym Norwegowie wyjeżdżają z Monachium z brązowymi medalami, ale z pewnością są rozczarowani, ponieważ w czterech ostatnich edycjach ME zdobywali złote medale (2018 Haga, 2019 Moskwa, 2020 Jurmała, 2021 Wiedeń). Z kolei Bartosz Łosiak nie zdobędzie drugiego medalu w karierze - w 2021 roku wraz z Piotrem Kantorem zostali brązowymi medalistami w Wiedniu.
O złoty medal w siatkówce plażowej na mistrzostwach Europy w Monachium powalczą pogromcy Polaków, czyli Czesi (Ondrej Perusić, David Schweiner), ze Szwedami (David Ahman, Jonatan Hellvig).