Japończycy byli rewelacją fazy grupowej Ligi Narodów. W meczu z Francją nie zdołali jednak zdobyć choćby seta. Przegrali 0:3 (22:25, 25:27, 16:25), ale w dwóch partiach toczyli wyrównaną walkę.
Japończycy nie wykorzystali szansy w pierwszym secie
Teraz Francuzi i Japończycy zagrali w Bolonii o półfinał Ligi Narodów. Musieli radzić sobie bez dwóch swoich ważnych zawodników: Earvina N’Gapetha (lekkie skręcenie stawu skokowego, był niemal cały czas w kwadracie dla rezerwowych) i Yuki Ishikawy. W pierwszym secie Francuzi długo prowadzili - w końcówce 21:18. Chwilę później rywale skończyli swoją akcję, a na zagrywkę poszedł Onodera Taishi. Po jego dobrych serwisach, Japończycy skończyli dwie kontry, a potem Yacine Louati został zablokowany. W kolejnej akcji Antoine Brizard, rozgrywający reprezentacji Francji popełnił błąd przełożenia ręki i Japończycy prowadzili 23:21. Wtedy Taishi zepsuł zagrywkę, a Japończycy swój atak. Doszło do gry na przewagi. Przy stanie 24:24 Miyaura Kento z zagrywki trafił w siatkę, a po chwili Jean Patry skończył kontrę. Atakujący Francji był najlepszym zawodnikiem pierwszego seta. Zdobył w nim aż dziewięć punktów.
W dwóch kolejnych partiach emocji było już mniej. Francuzi wygrali je bardzo pewnie, będąc lepszymi w każdym elemencie siatkówki. W efekcie po raz drugi z rzędu są w strefie medalowej Ligi Narodów. W ubiegłorocznej edycji w Rimini zajęli trzecie miejsce.
Francja w półfinale zmierzy się w hitowym meczu z Włochami. Na swojego półfinałowego rywala czeka za to USA. Zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Polska - Iran. Rozpocznie się on w czwartek o godz. 21. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl. LIVE. Transmisja w TVP 2 i Polsacie Sport.
Francja - Japonia 3:0 (26:24, 25:16, 25:20)
Francja: Brizard 4, Patry 19, Le Goff 6, Chinenyeze 6, Louati 10, Clevenot 7, Grebennikov (libero) oraz Jouffroy, N’Gapeth.
Japonia: Sekita, Nishida 8, Onodera 7, Yamauchi 7, Otsuka 5, Takahashi 4, Ogawa (libero) oraz Takanashi 3, Miyaura 3
