Nikola Grbić dostał zakaz od PZPS. Nie wolno mu pracować w Polsce. "Ustalone"

Kiedy Nikola Grbić obejmował posadę selekcjonera siatkarskiej reprezentacji Polski, musiał przystać na jeden istotny warunek. Nie może w międzyczasie podjąć pracy w żadnym klubie PlusLigi. Informację tę potwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes PZPS Sebastian Świderski.

Nikola Grbić w imponującym stylu rozpoczął pracę z siatkarską reprezentacją Polski. Prowadzona przez niego drużyna wygrała aż 10 meczów i tylko dwa razy przegrała, co dało im drugie miejsce tuż za Włochami. Polacy zdobyli tyle samo punktów, jednak nie zajęli pierwszego miejsca przez nieznacznie gorszy bilans setów.

Zobacz wideo Grbić nie obiecuje zwycięstwa nawet w meczu towarzyskim. „A co dopiero mówić o Lidze Narodów czy mistrzostwach świata"

Nikola Grbić dostał zakaz od PZPS. Nie wolno mu pracować w PlusLidze

Nasi siatkarze są pewni udziału w turnieju finałowym Ligi Narodów. Ten odbędzie się w dniach 20-24 lipca w Bolonii. Będzie to próba generalna przed mistrzostwami świata. Najważniejszy turniej tego roku startuje już 26 sierpnia. Dla Polaków ma znaczenie szczególne, gdyż będziemy jego współgospodarzami razem ze Słowenią.

A co po zakończeniu sezonu reprezentacyjnego przed Nikolą Grbiciem? Serb niedawno rozwiązał umowę z Sir Safety Perugia. Włosi nie byli zadowoleni, że podjął się pracy z reprezentacją Polski. Na temat sytuacji selekcjonera wypowiedział się w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prezes PZPS Sebastian Świderski.

Z jego wypowiedzi dowiedzieliśmy się, że Grbić, podpisując kontrakt, musiał przystać na specjalny warunek polskiej federacji. Ta zaznaczyła, że nie może on w międzyczasie prowadzić zespołu PlusLigi. W świecie siatkówki to oczywiście częsta praktyka, że jeden trener pracuje jednocześnie w klubie i drużynie narodowej. Co ciekawe, 48-latek dostał zakaz tylko na pracę z polskimi klubami.

- Jeśli w trakcie sezonu, trener Grbić znajdzie klub zagraniczny i będzie chciał tam pracować, to oczywiście wyrazimy na to zgodę. Na pewno nie zgodzimy się jednak, by trenował zespół w PlusLidze, zgodnie z tym, co ustalaliśmy na samym początku - powiedział Świderski. 

Kilka dni temu agent Nikoli Grbicia poinformował, że jego klient nie może narzekać na brak ofert. Serb zamierza jednak póki co skupić się tylko na pracy z reprezentacją Polski. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA