Reprezentacja Polski dobrze sobie radzi w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Kadra prowadzona przez Nikolę Grbicia do tej pory przegrała tylko dwa mecze - 1:3 z Włochami w turnieju w Ottawie i 2:3 z Iranem w Gdańsku. Przed Polakami jeszcze dwa mecze - z Holandią (09.07) oraz Słowenią (10.07).
Pierwszy set miał dość nietypowy przebieg. Do pewnego momentu chińscy siatkarze mieli wyraźną przewagę i prowadzili nawet 13:7, a następnie 19:14. Przy wyniku 23:19 na korzyść azjatyckiej drużyny wydawało się, że wygra seta, ale wtedy podopieczni Nikoli Grbicia zaczęli skutecznie odrabiać straty i ostatecznie wygrali 26:24.
Drugi set pokazał wyraźną przewagę siatkarzy reprezentacji Polski, którzy ani razu nie dali rywalom wyjść na prowadzenie. Przez cały czas jego trwania Polacy kontrolowali przebieg gry i pewnie wygrali 25:16.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Trzeci set przebiegał w podobnym stylu, co drugi, choć początkowo siatkarze z Chin zdołali osiągnąć dwupunktową przewagę. Od rezultatu 10:10 Polacy nie oddali już prowadzenia do samego końca i dzięki skutecznej grze wygrali 25:18.
Dzięki temu zwycięstwu biało-czerwoni z dorobkiem 25 punktów objęli prowadzenie w tabeli Ligi Narodów. Tyle samo punktów mają Włochy, jednak polscy siatkarze mają korzystniejszy bilans setów.