Reprezentantki Polski muszą szybko pozbierać się po środowej porażce z Włochami 1:3 (27:25, 20:25, 26:28, 18:25). Już w czwartek czeka je bowiem kolejne ważne starcie w Lidze Narodów. Tym razem ich przeciwniczkami będą zawodniczki z Chin. Nasze panie muszą zacząć wygrywać, jeśli marzą o udziale w turnieju finałowym, który odbędzie się w Ankarze.
Do Turcji pojedzie tylko osiem najlepszych drużyn. W tej chwili Polki zajmują dopiero 10. miejsce. Siatkarki trenera Stefano Lavariniego zdołały wygrać cztery mecze i pięć razy schodziły z boiska pokonane. Do ósmego miejsca, dającego awans, tracą w tej chwili już cztery punkty. Biało-Czerwone mają na koncie 11 punktów, a ósma Tajlandia - 15.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Potrzebne są kolejne zwycięstwa, a o te nie będzie łatwo. Chinki także są bowiem wyżej notowane od Polek. W tej chwili z 17 punktami zajmują 6. miejsce. Niekorzystny dla naszych reprezentantek jest także bilans ostatnich starć z Chinkami. Azjatki wygrały cztery ostatnie mecze z Polkami. Po raz ostatni naszym paniom udało się wygrać z tym rywalem jeszcze w trakcie rozgrywek Ligi Narodów w 2018 roku.
Mecz Polska-Chiny w Lidze Narodów rozpocznie się w czwartek 30 czerwca o godzinie 15:30. Transmisję ze spotkania będzie można obejrzeć w telewizji na antenie TVP Sport i Polsatu Sport Extra. Dostępny będzie również stream online na stronie sport.tvp.pl oraz w Polsat Box Go. Zapraszamy także do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.