Polscy siatkarze wrócili do gry po niemal dziewięciu miesiącach przerwy. Po raz ostatni rywalizowali we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to pokonali 3:0 Serbię i zajęli trzecie miejsce w mistrzostwach Europy. Po tak długim czasie można było się zastanawiać, jak wygląda forma biało-czerwonych.
Siatkarska reprezentacja Polski udanie rozpoczęła zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Biało-czerwoni na początek mierzyli się z Argentyną, z którą wygrywali w każdej z trzech poprzednich edycji turnieju. Polacy byli rzecz jasna faworytami.
Przebieg meczu udowodnił, która z reprezentacji jest obecnie lepsza. Polacy wygrali 3:0, jednak Argentyńczycy nie dali się tak łatwo pokonać. W pierwszym secie podopieczni Nikoli Grbicia wygrali do 21, w drugim dali rywalom zdobyć 22 punkty, zaś w trzeci zakończył się wynikiem 25:23.
Dzięki tej wygranej, a także wynikom innych spotkań, polscy siatkarze od początku LN uplasowali się w czołówce tabeli. Również bez straty seta spotkania wygrały reprezentacje Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Niemiec i Francji. Biorąc jednak pod uwagę małe punkty, biało-czerwoni po pierwszej kolejce mają piąty wynik wśród drużyn, które zwyciężyły do zera.
Wyniki pierwszej kolejki:
W czwartek podopieczni Nikoli Grbicia mają wolne. Do gry wrócą w piątek, kiedy to rozpocznie się trzydniowy maraton meczów. Polacy zagrają odpowiednio z Włochami, Bułgarią i Francją.