Wilfredo Leon od kilku miesięcy zmaga się z tendinopatią, czyli schorzeniem ścięgna w kolanie. Siatkarz zdecydował, że po zakończeniu rozgrywek klubowych, podda się operacji, która pomoże mu w zwalczeniu schorzenia. Z tego też powodu nie zobaczymy go podczas rozgrywek Ligi Narodów, w których już od 8 czerwca występować będzie reprezentacja Polski.
Operacja Wilfredo Leona odbyła się we wtorek w szwedzkim Malmoe. Siatkarz od razu poinformował o tym w mediach społecznościowych. "Operacja właśnie się skończyła, pacjent przeżył. Dziękuję bardzo za wszystkie słowa wsparcia. Będę informować na bieżąco, jak przebiegać będzie moja rehabilitacja" - przekazał urodzony na Kubie zawodnik w opisie filmu, na którym widzimy, jak opuszcza salę zabiegową. Nagranie można zobaczyć TUTAJ.
Choć zabieg, któremu poddał się Wilfredo Leon nie jest szczególnie poważny, nadal nie wiadomo, czy będzie on w stanie wykurować się na najważniejszą imprezę roku, czyli mistrzostwa świata. Turniej zorganizują wspólnie Polska i Słowenia. Rywalizacja rozpocznie się 26 sierpnia i potrwa do 11 września.
W przypadku tego typu schorzenia rehabilitacja po operacji może potrwać od półtora do nawet trzech miesięcy. Występ siatkarza stoi na ten moment pod wielkim znakiem zapytania. Jeśli nie zdąży wrócić do gry na czas, będzie to już kolejne poważne osłabienie reprezentacji Polski w walce o medale MŚ. W połowie maja środkowy Norbert Huber uszkodził bowiem ścięgno Achillesa.