"Absurdalna wymówka". Ukraińcy grzmią ws. swoich siatkarzy grających w Rosji

- Chłopaki pojechali tam, by się rozwijać, a nie zarabiać kasę - w taki sposób trener siatkarskiej reprezentacji Ukrainy Ugis Krastins próbował usprawiedliwić podopiecznych, którzy mimo wybuchu wojny pozostali w Rosji i kontynuowali grę dla klubów państwa najeźdźcy. Słowa selekcjonera wywołały oburzenie. - Absurdalne słowa, absurdalna wymówka - grzmią dziennikarze.

Inwazja Władimira Putina na Ukrainę trwa już od ponad trzech miesięcy. Organizacje sportowe niemal natychmiastowo zareagowały na atak, wykluczając rosyjskie kluby z rywalizacji na arenie międzynarodowej. Wielu zagranicznych sportowców opuściło również kraj najeźdźcy.

Jednak inaczej postąpiło kilku ukraińskich siatkarzy, którzy mimo wojny, kontynuowali grę dla rosyjskich zespołów. Takie zachowanie wywołało oburzenie, szczególnie wśród społeczności zaatakowanego państwa. Jeszcze większa złość pojawiła się w momencie powołania wspomnianych siatkarzy do reprezentacji kraju na zbliżające się turnieje. 

Zobacz wideo ZAKSA po przerwie odzyskała tytuł mistrza Polski. "Tajemnicą jest to, że ta drużyna ma świetną atmosferę"

Absurdalna wymówka selekcjonera kadry Ukrainy. Ugis Krastins broni swoich podopiecznych

Głos w sprawie nagonki na ukraińskich siatkarzy zabrał selekcjoner tamtejszej kadry Ugis Krastins. Trener przyznał, że choć jego podopieczni pozostali w Rosji mimo agresji na ojczyznę, to nie zrobili tego dla pieniędzy - kierowali się jedynie możliwością dalszego rozwoju. 

- Chłopaki w przeszłości pojechali tam, by się rozwijać, a nie zarabiać kasę - jak wszyscy mówią. Nie pochwalam tego, że teraz rzuca się w nich kamieniami. Kiedy Europa i cały świat jednoczą się dla Ukrainy... Po co kłócić się na Ukrainie między Ukraińcami? To bardzo złe rozwiązanie - przyznał szkoleniowiec cytowany przez portal sport24.ua, po czym dodał: - Teraz najważniejsze jest to, że już tam nie grają. Żaden z nich nie występuje w Rosji, wszyscy rozwiązali kontrakty. Szkoda, że ludzie tego nie rozumieją.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Ukraińscy kibice, a także tamtejsze media uznali tłumaczenia selekcjonera za oburzającą próbę usprawiedliwienia siatkarzy. Według nich takiego postępowania nie da się wyjaśnić w racjonalny sposób - działanie sportowców uznano za "zdradę". 

- Absurdalne słowa, absurdalna wymówka - o taki komentarz pokusił się jeden z dziennikarzy portalu sport24.ua, jednocześnie dodając, że to właśnie dzięki wykluczeniu Rosjan, reprezentacja Ukrainy otrzymała możliwość występu na mistrzostwach świata 2022 w piłce siatkowej mężczyzn.

Te odbędą się w dniach 26 sierpnia - 11 września. Turniej pierwotnie miał odbyć się w Rosji, ale impreza została przeniesiona w związku z agresją zbrojną tego kraju na Ukrainę. Nowym gospodarzem mistrzostw została Polska oraz Słowenia. 

Więcej o: