Rewolucja w świecie siatkówki? Wszystko przez przeładowany kalendarz

CEV i FIVB rozważają wielkie zmiany w kalendarzu. Jedną z propozycji obu federacji jest rozgrywanie mistrzostw świata co dwa lata. Rozmowy mogą się odbyć w trakcie mundialu kobiet w Holandii na przełomie września i października tego roku - informuje TVP Sport.

Kalendarz rozgrywek w siatkówce jest okropnie przeładowany, a finaliści minionego sezonu PlusLigi rozegrali nawet 50 spotkań w sezonie, licząc wszystkie rozgrywki. Aleksander Śliwka apelował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" o zmiany w kalendarzu. - Kalendarze ligowe i reprezentacyjne są przeładowane, stąd urazy. Dlatego może trzeba zastanowić się nad tym, czy powiększanie PlusLigi i coraz więcej meczów do rozegrania to dobry pomysł - mówił zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Zobacz wideo ZAKSA po przerwie odzyskała tytuł mistrza Polski. "Tajemnicą jest to, że ta drużyna ma świetną atmosferę"

Wielkie zmiany w kalendarzu siatkówki? Rozmowy w trakcie mundialu kobiet w Holandii i Polsce

TVP Sport informuje, że CEV i FIVB rozważają zmiany w kalendarzu siatkarskim na lata 2025-2032. Jedną z propozycji jest przesunięcie mistrzostw świata z jesieni na zimę i z lat parzystych na nieparzyste, rozpoczynając od 2027 roku. Poza tym federacje myślą nad rozgrywaniem mistrzostw świata co dwa lata czy przesunięciu Klubowych Mistrzostw Świata z grudnia na maj. To zwiastowałoby zatem sporą rewolucję w terminarzu.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Mirosław Przedpełski, były prezes PZPS zdradził, kiedy może dojść do rozmów pomiędzy władzami. - W trakcie mundialu w Holandii i Polsce (23 wrzesień - 15 październik) odbędą się kongresy FIVB i CEV. Najpierw federacje będą obradować oddzielnie, a potem wspólnie. Zadaniem klubów i krajowych zarządów jest odniesienie się do propozycji FIVB do tego czasu, zatem trwają dyskusje. Konieczność zmiany zaistniała ze względu na kolizje w kalendarzu - twierdzi członek zarządu FIVB.

Rewolucja siatkarskiego kalendarza miałaby się odbyć na wzór innych dyscyplin, choć kluby w Polsce nie są chętne do poparcia pomysłu z podzieleniem sezonu reprezentacyjnego na okres zima/lato. - Trend jest taki, by wprowadzić pewien zestaw reguł, których nie trzeba będzie zmieniać co chwilę. Już dziesięć lat temu rozmawialiśmy o takim rozwiązaniu, bo teraz pracujemy przez cały rok. Sezon klubowy powinno się grać do 15 maja, a 22 maja dopiero kończy się Liga Mistrzów. Coś z tym jest nie tak - dodaje Przedpełski.

Więcej o: