Katarzyna Skorupa kończy karierę. "Nadszedł czas, aby zostawić to, co kocham"

- Nadszedł czas, aby zostawić to, co kocham - napisała na Instagramie Katarzyna Skorupa. Jedna z najbardziej utytułowanych polskich siatkarek postanowiła zakończyć karierę.

Katarzyna Skorupa w czasie trwania swojej 20-letniej kariery osiągnęła naprawdę wiele. Na swoim koncie ma między innymi dwa srebrne i dwa brązowe medale Ligi Mistrzyń lub srebro w Klubowych Mistrzostwach Świata siatkarek. Brała także udział w igrzyskach olimpijskich w Pekinie, mistrzostwach Włoch, Azerbejdżanu i Polski. W reprezentacji Polski wystąpiła 150 razy. Jej ostatnim klubem był E. Leclerc Moya Radomki Radom, którego barw broniła przez ostatnie dwa sezony. 

Zobacz wideo ZAKSA po przerwie odzyskała tytuł mistrza Polski. "Tajemnicą jest to, że ta drużyna ma świetną atmosferę"

Katarzyna Skorupa kończy karierę. "Nadszedł czas, aby zostawić to, co kocham"

Po wielu wspaniałych latach Katarzyna Skorupa postanowiła zakończyć karierę. Polska siatkarka poinformowała o swojej decyzji w długim wpisie na Instagramie. "36 lat... dokładnie tyle czasu minęło od momentu, kiedy mama pierwszy raz zabrała nas na swój trening. Od tamtego momentu siatkówka stała się nierozerwalną częścią mojego życia... aż do teraz. Nadszedł czas, aby zostawić to, co kocham i czemu poświęciłam moje życie. To była długa i ciężka podróż, pełna sukcesów i dobrych doświadczeń, czasami także i tych złych. Jestem wdzięczna za możliwość gry w największych klubach, z i przeciwko najlepszym zawodniczkom i trenerom na świecie" - czytamy we wpisie. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Skorupa wymieniła także kilka szczególnych osób, którym jest wdzięczna. "Niemożliwe jest wymienić wszystkich, którym chciałabym podziękować, a nie chciałabym nikogo pominąć. Specjalne podziękowania należą się mojej ukochanej siostrze za nieocenione wsparcie. Mamo, tato, dziękuję wam za wszystko, czego nauczyliście mnie o siatkówce. Christophe Mathoulin, dziękuję za uratowanie mojej kariery, która mogła zakończyć się jeszcze zanim się zaczęła. Doktorze Merlini, dziękuję świetną pracę i profesjonalne zadbanie o moje ręce. Pora zacząć nowy rozdział. Będzie mi tego brakowało" - napisała jedna z najlepszych polskich rozgrywających w historii.

Więcej o: