Nikola Grbić ogłosił w piątek pierwsze powołania do kadry polskich siatkarzy na mecze Ligi Narodów. W wyborach Serba nie brakowało niespodzianek, ponieważ na liście zabrakło Fabiana Drzyzgi czy Piotra Nowakowskiego. Mimo że Grbić zaznaczył, iż lista nie jest nieodwracalna, to Piotr Nowakowski zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę. W piątkowy wieczór podobną decyzję podjął Damian Wojtaszek, który kilka miesięcy wcześniej przegrał walkę o igrzyska olimpijskie w Tokio z Pawłem Zatorskim.
Damian Wojtaszek zamieścił post w mediach społecznościowych, w którym poinformował o zakończeniu kariery w reprezentacji Polski. Libero przyznał, że dowiedział się o braku powołania od dziennikarzy. "To jest moment, w którym muszę powiedzieć: dziękuję reprezentacji Polski za wspaniałą przygodę. Był to wielki zaszczyt. Decyzja w mojej głowie była podjęta znacznie szybciej i nieliczni o tym wiedzieli, lecz w dniu dzisiejszym utwierdziło mnie to, że to ten moment i czas. Gratulacje dla wszystkich powołanych i trzymam za Was mocno kciuki, bo jeśli zdrowie dopisze, wygracie wszystko" - rozpoczął.
Wojtaszek skorzystał też z okazji, aby podziękować najbliższym za wsparcie w trakcie gry dla biało-czerwonych. "Żono, byłaś i jesteś ze mną od 17 lat na dobre i na złe. Jestem przekonany, że bez Ciebie nie dałbym sobie rady w ciężkich momentach oraz nikt inny mnie tak mocno nie dopingował, motywował i wierzył we mnie. Kibice najlepsi na Świecie - dzięki. Teraz czas na "kadrę B" - dodał Wojtaszek, zaczepiając Michała Kubiaka oraz Piotra Nowakowskiego, którzy już zakończyli reprezentacyjne kariery.
Damian Wojtaszek zaczął grać w reprezentacji od sierpnia 2013 roku, a dwa lata wcześniej znalazł się w szerokiej kadrze biało-czerwonych, powołanej przez Andreę Anastasiego. Wojtaszek był częścią reprezentacji Polski, która zdobyła mistrzostwo świata w 2018 roku, ale też sięgnęła po brązowy medal w mistrzostwach Europy w 2019 i 2021 roku. Teraz Damian Wojtaszek skupi się na grze w Projekcie Warszawa, w którego barwach występuje od 2017 roku i ma ważną umowę do końca sezonu 2023/2024.