Reprezentacja Francji ma nowego trenera. Podebrała go rywalom

Andreas Giani zostanie nowym selekcjonerem siatkarskiej reprezentacji Francji. Na stanowisku zastąpi legendarnego Bernardo Rezende, który przed tygodniem podał się do dymisji. - Giani przez całą karierę prowadzi najlepszych zawodników, wie jak z nimi pracować - mówi Eric Tanguy, prezes Francuskiej Federacji Piłki Siatkowej.

Ledwie tydzień czekali francuscy siatkarze na nazwisko nowego trenera. Tamtejsza federacja ogłosiła, że zatrudni Andreę Gianiego, który przed pięcioma laty doprowadził Niemcy do wicemistrzostwa Europy. 

Zobacz wideo Ukraiński zespół zagra w przyszłym sezonie w PlusLidze. "Teraz po prostu mamy takie stosunki jak w rodzinie"

Francuzi mają nowego trenera. Związek postawił mu ważny cel

Giani obejmie drużynę, z którą będzie mógł sięgać po jeszcze większe sukcesy. Zgodę na to musiał wyrazić Niemiecki Związek Piłki Siatkowej, bo w styczniu Włoch przedłużył z nim umowę.

"Z ciężkim sercem żegnamy Andreę Gianiego. Zadanie, które będzie miał do wykonania we Francji, jest bardzo interesujące. Rozumiemy, że jest to dla niego wielka szansa. Jesteśmy bardzo wdzięczni Andrei za jego pracę dla niemieckiej siatkówki w ciągu ostatnich pięciu lat. Tytuł wicemistrza Europy w 2017 roku był wielkim wyczynem" - napisał dyrektor sportowy niemieckiej federacji Christian Dünnes.

Nowy trener mistrzów olimpijskich z Tokio będzie miał kilka ważnych celów, ale jeden jest najważniejszy i oczywisty. To obrona złotego medalu igrzysk za trzy lata. Francja będzie gospodarzem tej imprezy.

-  Myśleliśmy o Andrei już wtedy, gdy szukaliśmy następcy dla Laurenta Tillie. Giani przez całą karierę prowadzi najlepszych zawodników, wie jak z nimi pracować. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że podjął nasze wyzwanie - podkreślił Eric Tanguy, prezes Francuskiej Federacji Piłki Siatkowej. 

- To będzie wielka przyjemność i honor być nowym trenerem tej drużyny, panującego mistrza olimpijskiego, który ma potencjał, aby wygrać wszystkie turnieje, w których bierze udział. We Francji jest duża pula zawodników na najwyższym poziomie, którzy grają tylko w wielkich klubach. Będę miał komfort zarządzać tym kolektywem, powoływać odpowiednich zawodników w odpowiednim czasie, w zależności od rozgrywek. Naszym celem zawsze będzie wygrana. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu i selekcji zawodników, których zabiorę na igrzyska w Paryżu - skomentował Giani.

Były włoski siatkarz prowadzi aktualnie Azimut Modena, z którym ma spore szanse na awans do półfinału Super Lega. W karierze trenera reprezentacyjnego, poza srebrem czempionatu Europy z Niemcami, zdobył wicemistrzostwo Europy ze Słowenią w 2015 r. Sam ma na koncie ogrom sukcesów z czasów, kiedy był czynnym siatkarzem. Jest trzykrotnym medalistą olimpijskim. Z włoską drużyną sięgał dwukrotnie po srebro i raz po brąz. Trzy razy był mistrzem świata, cztery razy mistrzem Europy, siedem razy wygrywał Ligę Światową. W 2008 r. został przyjęty do amerykańskiej galerii sław siatkarskich – Volleyball Hall of Fame.

Przed tygodniem niespodziewanie z prowadzenia francuskiej kadry zrezygnował Bernardo Rezende. - Musiałem podjąć tę decyzję. Nie było innej opcji, ponieważ moja rodzina zawsze jest dla mnie priorytetem. Przekazałem prezesowi federacji, że będę zawsze do dyspozycji, aby pomóc reprezentacji, zawodnikom i mojemu następcy. To jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze. Jestem bardzo smutny, ponieważ pokochałem ten zespół, tę grupę, tych zawodników, sztab oraz to wszystko, co udało się wspólnie stworzyć. Otrzymałem niesamowite wsparcie ze strony francuskiej społeczności siatkarskiej. Ogarnia mnie frustracja, że to już koniec tego projektu - wytłumaczył legendarny trener.

Więcej o:
Copyright © Agora SA