Zaskakujący transfer byłego trenera reprezentacji Polski. Już tu nie wróci

Jakub Balcerski
Włoski trener Marco Bonitta znalazł nową pracę po tym, jak w połowie grudnia został zwolniony przez Indykpol AZS Olsztyn, klub PlusLigi. Teraz wraca do siatkówki kobiecej.

Bonitta był jednym z najgorętszych trenerskich nazwisk w siatkarskim środowisku w ostatnich tygodniach. Jednak nie ze względu na swoje wyniki, a na fakt, że jego klub Indykpol AZS Olsztyn 11 grudnia zakończył z nim współpracę w dość kontrowersyjnych okolicznościach. 

Zobacz wideo "Mam nadzieję, że Grbić porwie chłopaków do walki o najwyższe cele"

Były trener polskich siatkarek wraca do pracy z kobietami. W grudniu wyleciał z klubu PlusLigi

Włoch został zwolniony po tym, jak w mediach coraz częściej zaczęto mówić o złych nastrojach w drużynie i pogorszeniu atmosfery, które miało mieć swoje źródło właśnie w zachowaniu Bonitty. Według dziennikarzy "Gazety Olsztyńskiej" swoich współpracowników "traktował jak g***o" i w Olsztynie mieli go dość niemal wszyscy współpracownicy. 

Polskę Bonitta skreślił zatem sporą czerwoną linią i raczej nie wróci tu już do pracy. A przecież prowadził nie tylko klub PlusLigi z Olsztyna, a także reprezentację Polski siatkarek w latach 2007-2008. I co ciekawe, to właśnie siatkówka kobiet jest jego kolejnym, dość zaskakującym kierunkiem. Wydawało się, że szkoleniowiec dał sobie z nią spokój po opuszczeniu Włoszek w 2017 roku. To jednak droga sprawdzona przez trenera i dokładnie ta, na której odnosił największe sukcesy.

Marco Bonitta zostanie nowym trenerem Słowenek

Wygląda jednak na to, że nie miał zbyt wielu ofert w męskich klubach i postawił na powrót do siatkówki reprezentacyjnej w wydaniu kobiecym. Według informacji Sport.pl Bonitta zostanie nowym trenerem reprezentantek Słowenii. 

Oficjalne ogłoszenie podpisania przez niego kontraktu jest spodziewane w poniedziałek po południu. Słoweńscy dziennikarze dostali już zaproszenie na konferencję prasową tamtejszej federacji. 

Bonitta największe sukcesy odnosił lata temu. Teraz ma zbudować silny, młody zespół

Bonitta zastąpi tam obecnego trenera IŁ Capital Legionovii, Alessandro Chiappiniego, który niedawno był jednym z oficjalnych kandydatów na stanowisko trenera reprezentacji Polski siatkarek. Ostatecznie Polski Związek Piłki Siatkowej postawił jednak na Stefano Lavariniego. Może lepiej, bo Słoweńcy pozbyli się Chiappiniego ze względu na słaby wynik w kwalifikacjach do zeszłorocznych mistrzostw Europy, gdzie przegrał nawet z najgorszą kadrą rankingu CEV, Bośnią i Hercegowiną. Został zwolniony niedługo po tej porażce, w maju.

Największym osiągnięciem trenerskim Marco Bonitty jest doprowadzenie reprezentacji Włoch kobiet do złota mistrzostw świata w 2002 roku, a także dwukrotnego wicemistrzostwa Europy w latach 2001 i 2005. W 1998 i 1999 roku zostawał też mistrzem Włoch z zawodniczkami Foppapedretti Bergamo.

To z pewnością ciekawy szkoleniowiec i fachowiec ze sprawdzonymi metodami pracy, ale w ostatnim czasie bezskutecznie szuka powrotu do sukcesów sprzed lat. Opinie o jego rozstaniu z klubem z Olsztyna też zapewne nie pomogą mu na początku pracy w Słowenii. Tam ma jednak bardzo młodą kadrę zawodniczek, którą może zbudować do gry o wyższe cele. I takie zadanie postawi przed nim słoweński związek.

Więcej o:
Copyright © Agora SA