Wadim Chamuckich zmarł 31 grudnia ubiegłego roku w wieku 52 lat. Powodem śmierci miały być problemy z sercem. "Legendarny rozgrywający, medalista olimpijski, dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów z Biełogorje, trener drużyny młodzieżowej i po prostu dobry człowiek. Spoczywaj w pokoju, Wadimie Anatolijewiczu" - napisała na swoim profilu Wszechrosyjska Federacja Piłki Siatkowej.
Chamuckich był wybitnym rosyjskim rozgrywającym, który w kadrze narodowej grał w latach 1996-2009. Wraz z reprezentacją zdobył trzy medale olimpijskie, srebro na IO 2000 w Sydney oraz dwa brązowe medale (IO 2004 w Atenach oraz IO 2008 w Pekinie). Dodatkowo ma na koncie wicemistrzostwo świata, cztery medale mistrzostw Europy oraz triumfy w Pucharze Świata oraz Lidze Światowej.
Więcej o sporcie przeczytasz również na Gazeta.pl!
Karierę zawodnika kończył w Gazpromie Jurgi Surgut w 2013 roku w wieku 44 lat. Przez ostatnie siedem lat pełnił rolę trenera rezerw bądź asystenta pierwszego szkoleniowca w klubie Biełogorje Biełgorod, z którym jako siatkarz dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów i zdobył siedem mistrzów Rosji.
"Mój Boże. 53 lata dla sportowca to nic. Jedna z największych legend rozegrania. Imponowała mi zawsze jego pewność siebie i boiskowe skur*****stwo. Niech spoczywa w pokoju" - napisał na Twitterze Jakub Bednaruk, trener Czarnych Radom.