Faworyt do objęcia kadry polskich siatkarzy zadebiutował w nowym klubie. Pewna wygrana

- W tym roku chcielibyśmy lepszych wyników i oczywiście jest nieco presji, zwłaszcza jeśli pomyślimy o tym, jak trudno jest o mistrzostwo w takiej lidze, jak włoska - mówił w rozmowie dla Sport.pl prezes i właściciel Sir Safety Perugii, Gino Sirci. I na razie jego drużynie tej presji udaje się oprzeć: właśnie zdobyła pierwsze trzy punkty w sezonie. 

Miał być "plan budowy", wyszła pewna wygrana na otwarcie. Grbić zadebiutował w Perugii

Przed meczem z Top Volley Cisterna nowy trener Perugii, Nikola Grbić nie był pewny formy swojej drużyny. - To jeszcze plac budowy. Minie trochę czasu, zanim dojdziemy do optymalnej dyspozycji - mówił Serb na konferencji prasowej w piątek.

Ale już w niedzielę jego zespół grał dobrze - radził sobie i Simone Gianelli i Wilfredo Leon w nowej roli - kapitana drużyny. Klub z Cisterny prowadził w tym meczu tylko przy dwóch punktach - pierwszym i piątym w meczu. 1:0 i 3:2 w pierwszym secie. Później prowadził dość wyrównaną walkę z faworyzowanym rywalem, ale w pierwszej partii przegrał do 22, w drugiej już do 18, a w ostatniej 25:23. 

Ważne dni Grbicia. Kluczowe spotkanie z Sircim

Zwycięstwo już w pierwszym meczu sezonu daje Perugii spokój - otworzyli sezon tak, jak inni potentaci włoskich rozgrywek - Cucine Lube Civitanova, które w sobotę też wygrało swój mecz z Padową w trzech setach. Dla Nikoli Grbicia to zatem pierwsza wygrana w roli szkoleniowca Perugii po tym, jak wrócił do klubu. Wcześniej był jego szkoleniowcem w sezonie 2014/2015, ale nie odniósł wielkiego sukcesu.

Teraz Grbić będzie mógł mieć głowę częściowo zajętą także innymi sprawami - według informacji Sport.pl kolejne dni mogą się okazać kluczowe dla jego możliwego angażu w roli trenera reprezentacji Polski. Serb ma o tym rozmawiać z Gino Sircim. Kolejny mecz w lidze Perugia zagra na wyjeździe przeciwko Weronie w niedzielę, 17 października.