Już w ten weekend w Katowicach rozegrane zostaną półfinały i finał mistrzostw Europy w siatkówkę. Rangę wydarzenia - oprócz czterech reprezentacji: Polski, Serbii, Włoch i Słowenii - podnoszą także towarzyszące imprezy. - Zapraszamy przed katowicki Spodek wszystkich kibiców. Lista atrakcji jest długa - zachęcają organizatorzy.
Biletów na sobotnie i niedzielne spotkania nie ma już od kilku dni. Przed Spodkiem powstanie jednak specjalna strefa kibica. Władze miasta podjęły decyzję, że wstęp do niej będą miały tylko osoby zaszczepione przeciw Covid-19.
"Możliwe są przeżycia na żywo, w samym centrum sportowych wydarzeń. Z inicjatywy władz Katowic oraz dzięki przychylności PZPS, specjalna strefa zostanie wydzielona na placu przed Spodkiem. Kluczowe spotkania zobaczy na telebimie wspólnie 900 osób. Wejście będzie dostępne wyłącznie dla zaszczepionych" - napisano w komunikacie magistratu, który cytuje PAP.
Polska o finał mistrzostw Europy powalczy ze Słowenią. To nie jest ulubiony rywal naszych siatkarzy, bo w ostatnich sześciu spotkaniach z tą ekipą wygraliśmy tylko dwa razy. Podczas poprzednich ME też Polska mierzyła się ze Słowenią o finał, ale przegrała w półfinale 1:3. Okazja, by zrewanżować się za tamto spotkanie już w sobotę. Początek meczu o 17.30.
Za każdego asa serwisowego polskich siatkarzy w mistrzostwach Europy, redakcja Sport.pl ufunduje stroje meczowe młodym zawodniczkom i zawodnikom. Polacy zdobyli do tej pory zagrywką 51 punktów, co oznacza ufundowanie 153 stroje! Kolejne asy będziemy odliczać w internecie oraz na nośnikach reklamy zewnętrznej na budynku Cepelii w Warszawie i Dworca Głównego w Katowicach - polskiej nieoficjalnej stolicy siatkówki, w której odbędzie się faza finałowa całej imprezy. Szczegóły akcji tutaj, a regulamin konkursu tutaj.