Polscy siatkarze w niesamowity sposób pokonali Rosjan już w trzech setach i awansowali do półfinału współorganizowanych przez Polskę mistrzostw Europy. To dla nich druga z rzędu szansa walki o strefę medalową tej imprezy. Dwa lata temu zdobyli brąz.
Rosyjskie media w ostrych słowach skomentowali porażkę swojego zespołu i odpadnięcie z mistrzostw Europy. - Rosjanie mieli wielkiego pecha. Gra w Gdańsku z najpotężniejszą Polską, z Bartoszem Kurkiem i Wilfredo Leonem w składzie, to wątpliwa przyjemność. Co więcej, w poprzednim meczu między Rosjanami Ukrainą miejscowa publiczność kibicowała przeciwnikowi, bucząc na naszą drużynę - pisze portal playmaker24.ru. - Kluczowy moment? Przegrana dwóch setów z rzędu z Polakami to było jak śmierć - dodali.
- Od początku było jasne, że Rosjanom będzie ciężko. Nie było liderów, mieliśmy problemy z Ukrainą, a potem trzeba było zagrać z Polską, mistrzem świata i gospodarzem turnieju. Gra nie układała się nam dobrze. Obawy były uzasadnione, bo w pierwszym secie Rosjanie nie mieli nic do powiedzenia. Nie udawał się blok, a serwis przynosił punkty tylko Polakom - napisali dziennikarze portalu sports.ru.
- Powrót Rosjan do meczu, przy tak szalonym wsparciu kibiców rywali, był właściwie niemożliwy. Rosjanie byli na skraju "całkowitego zmrożenia". W ogóle nie wykorzystali trybun rywali dla swoich celów, nie uciszyli ich i nie zdołali się nakręcić. W tym czasie Polacy rozbili nas zagrywką, co w wielu momentach było decydujące - podsumował portal sport24.ru.
- Gra w Polsce, wśród gospodarzy jest jednocześnie piekłem i niebem. Atmosfera zawsze jest tu wspaniała, bo to nie teatr. Tu gra się w siatkówkę, jak na koncercie rockowym. Takie mecze wymagają ogromnej stabilności psychicznej. Wyobraźcie sobie, jak to jest, gdy w pracy gwiżdże na ciebie 11 tysięcy ludzi - napisał rosyjski "Sport-Express".
Za każdego asa serwisowego polskich siatkarzy w mistrzostwach Europy, redakcja Sport.pl ufunduje stroje meczowe młodym zawodniczkom i zawodnikom. Polacy zdobyli do tej pory zagrywką 51 punktów, co oznacza ufundowanie 153 strojów!
Kolejne asy będziemy odliczać w internecie oraz na nośnikach reklamy zewnętrznej na budynku Cepelii w Warszawie i Dworca Głównego w Katowicach - polskiej nieoficjalnej stolicy siatkówki, w której odbędzie się faza finałowa całej imprezy. Szczegóły akcji tutaj, a regulamin konkursu tutaj.