Najlepsza akcja mistrzostw Europy! Kubiak atakował aż cztery razy [WIDEO]

Wicemistrzowie olimpijscy - Rosjanie nie mieli w tym meczu praktycznie nic do powiedzenia. Zespół Vitala Heynena przeszedł do zdecydowanego ataku już w pierwszym secie pewnie wygrywając 25:14. Druga część była bardziej wyrównana, choć to biało-czerwoni wyszli z niej zwycięsko (26:24). Trzecia partia to z kolei formalność (25:19) i przypieczętowanie awansu do półfinału mistrzostw Europy. Nasi siatkarze wygrali i w następnym etapie zmierzą się ze zwycięzcą starcia Czechy - Słowenia.

Co za akcja! Kubiak atakował aż cztery razy!

Jednym z cichych bohaterów meczu był przyjmujący Polaków - Michał Kubiak. W ocenach sport.pl dostał "5". - Bardzo dobry mecz kapitana. Wskoczył na poziom całej drużyny - zarówno w ataku, choć tam trudno byłoby być lepszym od Kurka i Leona, jak i przyjęciu. Dodawał charakteru w ważnych chwilach, przeciskał kiwki. Nawet jeśli coś mu nie wychodziło, to rzadko można go było obwiniać za dużo gorszą grę polskiej drużyny - pisał Jakub Balcerski, dziennikarz sport.pl.

Kubiak miał trudne momenty w tym meczu, ale imponował olbrzymią determinacją. W drugim secie przy stanie 5:5 atakował w jednej akcji aż cztery razy! To jest naprawdę rzadko spotykane w siatkówce, by w jednej akcji oddać aż tyle ataków. Zresztą cała wymiana, która zaczęła się od fatalnego przyjęcia Kubiaka, była niesamowicie spektakularna w wykonaniu Polaków i Rosjan, zdecydowanie jedna z najlepszych w całym pojedynku, a pewnie też całego turnieju. Kapitalnie w obronie spisywał się w niej Wilfredo Leon. A akcję skończył Kubiak technicznym, lekkim zagraniem i zapanowała euforia na trybunach.

Mocna zagrywka Sport.pl - #StrojeZaAsy w siatkarskich mistrzostwach Europy

Za każdego asa serwisowego polskich siatkarzy w mistrzostwach Europy, redakcja Sport.pl ufunduje stroje meczowe młodym zawodniczkom i zawodnikom. W pierwszych siedmiu meczach zdobyli zagrywką 51 punktów, co oznacza ufundowanie 153 strojów!

Magiczny próg 50 asów Polaków na mistrzostwach Europy został przekroczony! To oznacza nagrodę specjalną w ramach akcji #StrojeZaAsy od Sport.pl. Będzie nią trening z legendą siatkówki, znakomitym libero Krzysztofem Ignaczakiem.

Kolejne asy będziemy odliczać w internecie oraz na nośnikach reklamy zewnętrznej na budynku Cepelii w Warszawie i Dworca Głównego w Katowicach - polskiej nieoficjalnej stolicy siatkówki, w której odbędzie się faza finałowa całej imprezy. Szczegóły akcji tutaj, a regulamin konkursu tutaj.