Francuzi sensacyjnie odpadli z mistrzostw Europy już w 1/8 finału turnieju. Mistrzowie olimpijscy z Tokio w poniedziałek przegrali z Czechami 0:3 (22:25, 19:25, 32:34), stając się ofiarą jednej z największych niespodzianek tegorocznych mistrzostw. Tym samym stracili szansę na zdobycie medalu kolejnej imprezy w tym roku.
Francuskie media zaczęły błyskawicznie komentować wydarzenia w Czechach. - Koszmar z 2017 roku powrócił - zaczął francuski Eurosport. - Czesi grali doskonale, zwłaszcza pod wodzą kapitalnie grającego Hadravy (18 punktów), które udawało się wszystko lub prawie wszystko. Pomagały też ogromne trudności Francuzów na zagrywce (14 błędów, ogółem 26) - podsumowano problemy Francuzów.
- Francuzi próbowali walczyć do końca w niemożliwym do wygrania końcu seta. Czesi myśleli, że osiągnęli swój cel po szóstej piłce meczowej. Ale to było tylko odroczenie wyroku. Ostatnie słowo mieli miejscowi, po dziewięciu pikach meczowych - podsumowali dziennikarze Eurosportu.
- Nie do poznania! Francuzi ponownie przedwcześnie kończą turniej. Co za pogrom! - tak opis meczu zaczęli dziennikarze L'Equipe. - Podobnie jak w 2017 roku, Francuzi zostali zatrzymani w 1/8 finału przez Czechów, prowadzonych przez znawcę Francji, Jiriego Novaka - napisali. - Spodziewaliśmy się pobudki po Francuzach, a szczególnie od ich lidera, Earvina Ngapetha, ale widzieliśmy głównie kolejne niepowodzenia na zagrywce - dodali.
- Tym samym mistrzowie olimpijscy i brązowi medaliści Ligi Narodów nie staną na podium imprezy po raz trzeci tego lata. Niewątpliwie byli wykończeni długą międzynarodową kampanią (31 oficjalnych meczów i sparingi od maja) - podsumowali dziennikarze L'Equipe.
Gorzkich słów nie szczędzili dziennikarze portalu dicodusport.fr. - To ogromne rozczarowanie dla francuskiej siatkówki, wyeliminowanej z mistrzostw Europy przez drużynę, która wydawała się przed meczem być na wyciągnięcie ręki. Ten sezon pozostanie dla Francuzów wyjątkowy, z pierwszym tytułem mistrzów olimpijskich w ich historii, ale ten brak zwycięstwa pozostawia posmak niedokończonych spraw dla drużyny, która wydawała się być niepokonana przed turniejem - napisali.
Czesi sprawili największą sensację tych mistrzostw, eliminując Francuzów z turnieju. Zespół Bernardo Rezende to aktualni mistrzowie olimpijscy, którzy w fazie grupowej stracili jedynie jednego seta z w pięciu spotkaniach. W meczu z Czechami wydawali się być jednak absolutnie bezradnymi.