Siatkarska reprezentacja Polski dobrze weszła w mecz z Serbami i wygrała pierwszą partię 25:21. Problemy nadeszły w drugim secie, gdy przeciwnicy w pewnym momencie wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Walka toczyła się do samego końca, aż w końcu zespół Vitala Heynena przegrał 23:25. Jeszcze gorzej zakończył się trzeci set, którego Polacy przegrali 20:25. Przełamanie nadeszło w czwartej partii. Nasi siatkarze wrócili do gry wygrywając 25:20 i poszli za ciosem w tie-breaku - 16:14.
Polscy siatkarze udanie rozpoczęli tegoroczną edycję mistrzostw Europy. W pierwszym grupowym starciu mierzyli się z reprezentacją Portugalii, z którą jeszcze nigdy nie przegrali. Na parkiecie również było widać wyraźną różnicę klas, choć mecz nie układał się idealnie. Zwycięstwo Polaków 3:1 (25:16, 22:25, 25:16, 25:19) sprawiło, że biało-czerwoni wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli grupy A. Sytuacja nie uległa zmianie po ostatnim czwartkowym meczu, w którym Serbia poradziła sobie z Belgią (3:1).
Ostatni rywale rozegrali jednak w piątek drugie spotkanie, w którym pewnie pokonali Ukrainę 3:0 (27:25, 26:25, 25:21). Serbowie wskoczyli wtedy na pierwsze miejsce, które utrzymali dzięki dodatkowemu punktowi po dwóch wygranych setach z Polakami. Dodajmy, że w sobotę odbyły się również mecze Belgii z Grecją 3:0 (25:16, 25:22, 25:22).
Za każdego asa serwisowego polskich siatkarzy w mistrzostwach Europy, redakcja Sport.pl ufunduje stroje meczowe młodym zawodniczkom i zawodnikom. W pierwszym meczu z Portugalią zagrywką zdobyli osiem punktów, co oznacza ufundowanie 24 strojów. Kolejne asy będziemy odliczać w internecie oraz na nośnikach reklamy zewnętrznej na budynku Cepelii w Warszawie i Dworca Głównego w Katowicach - polskiej nieoficjalnej stolicy siatkówki, w której odbędzie się faza finałowa całej imprezy. Regulamin konkursu wyłaniającego nagrodzone kluby tutaj >>. Szczegóły akcji tutaj >>