Najgorszy możliwy scenariusz! Polki poznały potencjalnego rywala w ćwierćfinale ME

Turczynki będą rywalkami polskich siatkarek, jeśli te awansują w niedzielę do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Zawodniczki Giovanniego Guidettiego pokonały Czeszki 3:1 (25:13, 22:25, 25:14, 25:11) w meczu 1/8 finału rozgrywek. Polki swój mecz tej fazy przeciwko Ukrainkom rozpoczną o godzinie 19:30. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Turczynki przystępowały do meczu z Czeszkami ze sporymi problemami. Ze względu na pozytywny test na koronawirusa u przyjmującej Meryem Boz, która opuściła mistrzostwa i wróciła do kraju, były odizolowane od innych zespołów w hotelu. Do tego inna zawodniczka na tej pozycji, Meliha Ismailoglu złapała kontuzję. 

Zobacz wideo "Według mnie Heynen nie wystartuje w konkursie. Nie ma już wielu argumentów"

Turczynki kolejnymi ćwierćfinalistkami mistrzostw Europy siatkarek. Ale miały problemy

Na samym początku spotkania po zespole nie widać było jednak żadnych kłopotów. Turczynki wygrały pierwszą partię z Czeszkami 25:13 i wydawało się, że mają nad rywalkami sporą przewagę. W kolejnej partii można się było bardzo zdziwić - to Czeszki wygrały drugiego seta do 22. 

Potem Turczynkom włączył się tryb z pierwszego seta. Zagrały niemal perfekcyjnie i od stanu 6:5 w pierwszym secie oddały prowadzenie przeciwniczkom tylko na chwilę w czwartym secie. Trzecią partię wygrały do 14, a drugą do 13 i zapewniły sobie awans do ćwierćfinału, wygrywając 3:1 w całym meczu. Wcześniej do tej fazy turnieju dotarły już Szwedki i Holenderki.

 "Sułtanki Siatki" potencjalnymi rywalkami polskich siatkarek. Najgorszy scenariusz

To oznacza, że w przypadku awansu do ćwierćfinału polskich siatkarek te zagrają właśnie z "Sułtankami Siatki". To dla nich złe informacje i wręcz najgorszy możliwy scenariusz ułożenia się turnieju. Turczynki pokonywały je we wszystkich sześciu bezpośrednich meczach od wygranego 3:2 sparingu z 2015 roku. W tym zawierają się bolesne porażki kadry Jacka Nawrockiego w kwalifikacjach olimpijskich i półfinale poprzednich mistrzostw Europy.

Polki, które pozostały jedyną drużyną ze swojej grupy w turnieju, muszą jednak jeszcze przejść 1/8 finału. Do tego potrzeba wygranej w meczu z Ukrainkami, który rozpocznie się o godzinie 19:30 w niedzielę. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: