Reprezentacja Polski siatkarek bez większego problemu wywalczyła awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. Biało-czerwone zajęły drugie miejsce w tabeli grupy B z 12 punktami. Jeden punkt więcej miała Bułgaria, która pokonała 3:1 Polskę w ostatnim meczu grupowym. Mecze z udziałem reprezentantek Polski były rozgrywane w bułgarskim Płowdiw i tak samo będzie w przypadku spotkania z Ukrainą.
Polskie siatkarki są zdecydowanymi faworytkami do awansu do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Ostatni mecz pomiędzy Polską a Ukrainą miał miejsce na ME w 2019 roku w grupie B i biało-czerwone wówczas wygrały 3:1 (20:25, 25:11, 25:22, 25:15). W przypadku wygranej Polki zagrają ze zwycięzcą meczu Turcja – Czechy. Turczynki muszą sobie radzić bez przyjmującej Meryem Boz, która wróciła do kraju po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa.
Jacek Nawrocki po zajęciu drugiego miejsca w fazie grupowej nie mógł narzekać na występy kadrowiczek. "Mogę mówić o nich tylko w samych superlatywach, stanęły na wysokości zadania. Zagraliśmy dobre mecze, ale oczywiście można doszukać się w nich pewnych mankamentów. Nasze występy należy ocenić pozytywnie" – powiedział trener. Biało-czerwone liczą na pobicie wyniku z ME z 2019 roku. Wtedy finalnie zajęły czwarte miejsce po porażce 0:3 z Włoszkami.
Spotkanie 1/8 finału ME siatkarek pomiędzy Polską a Ukrainą odbędzie się w niedzielę 29 sierpnia o godzinie 19:30. Mecz będzie dostępny do obejrzenia w Polsacie Sport, Super Polsacie, na stronie internetowej Ipla.tv oraz w aplikacji mobilnej Ipla.