Tegoroczne mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet układają się dla reprezentantek Polski wręcz perfekcyjnie. Podopieczne Jacka Nawrockiego już w pierwszej kolejce sprawiły niespodziankę wygrywając z Niemkami 3:1 (25:22, 23:25, 25:21, 25:22). Sytuacja w grupie była jeszcze lepsza po zwycięstwie z Grecją 3:0 (25:16, 25:20, 25:19), podobnie jak po kolejnej wygranej z Czeszkami 3:1 (20:25, 25:15, 25:21, 25:18).
Polki zagwarantowały sobie co najmniej drugie miejsce gromiąc w poniedziałek Hiszpanki 3:0 (25:15, 25:15, 25:8). Przeciwniczki nie zdobyły nawet 40 punktów w trzech setach! Sytuacja w grupie B kadrowiczek Jacka Nawrockiego pozwoli ominąć najtrudniejsze rywalki w 1/8 finału turnieju.
Siatkarska reprezentacja Polski ma jednak duże szanse na awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy nawet z pierwszego miejsca. Wszystko zależy od Czeszek, które we wtorek o godz. 19:30 zmierzą się z Bułgarkami. Obecnie nasze południowe sąsiadki zajmują 3. miejsce w tabeli, a ich przeciwniczki są wiceliderkami.
Jeżeli natomiast Bułgaria wygra w najbliższym spotkaniu, to ostateczny układ pierwszych dwóch miejsc grupy B zostanie rozstrzygnięty w środę. Wtedy odbędzie się spotkanie między Polską, a właśnie Bułgarią, która zakładając, że wygra z Czechami będzie miała o dwa punkty mniej. Triumf w ostatniej kolejce fazy grupowej oznaczałby zajęcie 1. miejsca w tabeli.