Brazylijskie media świętują zwycięstwo z Polską. "Perfekcyjna kampania"

Reprezentacja Brazylii pokonała Polskę 3:1 w finale siatkarskiej Ligi Narodów. Brazylijskie media cieszą się z wygranej i już zacierają ręce na myśl o igrzyskach olimpijskich w Tokio.

"Brazylia powaliła Polskę i jest mistrzem Ligi Narodów. Drużyna przegrywała, ale zdołała odwrócić losy meczu i po raz pierwszy wygrać rozgrywki" – pisze brazylijski "Globo". Dziennikarze zwracają uwagę na to, że Liga Narodów to zaledwie sprawdzian przez igrzyskami olimpijskimi. "Brazylia pokonała Polskę 3:1 i sięgnęła po pierwsze zwycięstwo w Lidze Narodów. W największym teście przed igrzyskami olimpijskimi zespół uplasował się na szczycie jako jeden z faworytów do kolejnego złota" – czytamy.

Zobacz wideo Jak to było z rekordem asów Wilfredo Leona? "Po powtórce stwierdziłem, że as jest zasłużony"

"Początek był napięty, tak jak miało być. Przeciwko silnej Polsce Brazylia wiedziała, jak poczekać na moment na reakcję. Po porażce w pierwszym secie, zdołali zneutralizować ataki Kubiaka i Leona i odwrócić losy spotkania o tytuł. W niemal perfekcyjnym meczu reprezentacja miała błyskotliwość trójki Leal – Wallace – Lucarelli" – napisano w podsumowaniu meczu.

"To była niemal perfekcyjna kampania. W fazie zasadniczej tylko dwie porażki, z Francją i Rosją. W finałach dwa perfekcyjne występy przeciwko w Francji i Polsce. To było przygotowanie do igrzysk na wysokim poziomie" – ocenili brazylijscy dziennikarze.

Brazylijskie media cieszą się z historycznego zwycięstwa. "Pokaz siły"

Podobnie jak dziennikarze "Globo", mecz finałowy widzieli dziennikarze portalu uol.com.br. "Polacy zaczęli lepiej. Brazylijczycy potrzebowali chwili, żeby zneutralizować Kubiaka i Leona i pierwszy set padł łupem Polaków. Od tamtej pory Brazylia dostosowała się do gry, aż w końcu zaczęła dominować. Leal, Lucarelli i Wallace byli gwiazdami finału. Wyróżnić należy też Bruninho, który wziął na siebie odpowiedzialność w najbardziej napiętych momentach meczu i poprowadził drużynę" – czytamy w sprawozdaniu pomeczowym.

Z kolei "GZH" pisze, że był to pokaz siły Brazylii, która wyrasta na głównego faworyta do zwycięstwa w Tokio. "Brazylijczycy przyjadą na igrzyska w Tokio z dużą pewnością siebie. Radość zespołu Carlosa Schwanke na koniec meczu pokazała determinację i jedność brazylijskiej drużyny. Przyjazd do Tokio z wysokimi morale jest ważny dla drużyny, która trafiła do mocnej grupy razem z Rosją, Argentyną, Francją i USA. Stawkę uzupełnia Tunezja. Pierwsze zwycięstwo w Lidze Narodów pokazuje siłę brazylijskiej siatkówki, która była również widoczna w czterech ostatnich finałach igrzysk z dwoma złotymi medalami" – czytamy. Dodano, że wygrana w Lidze Narodów to 66. tytuł zdobyty przez brazylijskich siatkarzy.

Z kolei bol.uol.com.br cieszy się ze zwycięstwa nad Polską, bo w ostatnich latach Polacy zadali Brazylijczykom kilka bolesnych porażek. "Brazylia i Polska mają w ostatnich latach wspólną historię z przewagą Polaków w decydujących meczach. Wygrali ostatnie dwa tytuły mistrza świata po finałach z Brazylią. Dodatkowo, zepchnęli Brazylię z podium Ligi Narodów w 2019 roku w meczu o trzecie miejsce. Z drugiej strony Brazylia wygrała igrzyska w 2016 roku, ale bez pojedynku z Polską. To, co wyglądało na kolejny epizod polskiej dominacji nad Brazylią, zakończyło się pokazem siły zespołu. Brazylia pokazała dobrą siatkówkę nie dając szans przeciwnikom" – napisano.

Media brazylijskie przypominają też, że zwycięstwo zostało zadedykowane trenerowi zespołu, Renanowi Dal Zotto. Szkoleniowiec nie mógł poprowadzić zespołu w turnieju, bo ciężko przechodził koronawirusa i dopiero dochodzi do siebie. Siatkarze po meczu połączyli się ze swoim trenerem. Brazylijscy dziennikarze zwrócili również uwagę na ładne zachowanie Bartosza Kurka, który oddał swoją nagrodę dla MVP turnieju Wallace'owi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.