Reprezentacja Polski siatkarzy pewnie pokonała Słowenię 3:0 w sobotnim półfinale Ligi Narodów, dzięki czemu awansowali do wielkiego finału. W nim, w niedzielne popołudnie, zespół Vitala Heynena zmierzy się z Brazylią. A jak media zagraniczne opisywały wygraną Polaków nad Słowenią?
Serwis "World of Volley" przypomniał, że Słowenia jest dla Polski "twardym orzechem do zgryzienia" i przed sobotnim półfinałem "wygrała cztery z ostatnich pięciu meczów bezpośrednich - trzy w mistrzostwach Europy (w tym ostatnio w półfinale w 2019), a także jedno w fazie zasadniczej tegorocznej Ligi Narodów. Polakom udało się w tym czasie pokonać Słoweńców tylko raz - 3:0 w kwalifikacjach olimpijskich do Tokio."
Portal iVolleyMagazine.it zaznaczał, że finał Polska - Brazylia można było typować przed półfinałami i niespodzianki nie było. "Słoweńcy dali z siebie wszystko. Zaangażowanie Urnauta i Cebulja nie wystarczyło, żeby zagrozić kadrze Vitala Heynena. Nawet w dniu, w którym Leon nie był fenomenalny" - napisano.
Dziennikarze z Włoch zauważyli kapitalną dyspozycję Bartosza Kurka. "Kurek pokazał, że przed niedzielnym finałem, a przede wszystkim igrzyskami olimpijskimi, zbliża się do formy, która pozwoliła mu zostać MVP mistrzostw świata w 2018 roku".
Włosi komplementowali także przeciwnika Polaków, który jest pozytywną niespodzianką całej Ligi Narodów. "Słoweńcy robili, co mogli, nigdy się nie poddawali i walczyli o każdą piłkę, nawet jeśli boisko ich za to nie nagradzało. Jutro zmierzą się z Francją w meczu, który możemy określić jako historyczny, z możliwością zdobycia medalu w wielkim turnieju. Po raz kolejny należy podkreślić i oklaskiwać dzieło Alberto Giulianiego" - chwalono zespół z Bałkanów.
Na portalu "Sportface.it" opisywano z kolei, że "Słoweńcy próbowali dorównać Polakom, ale tak naprawdę nie byli w stanie ich zaniepokoić. Reprezentacja Słowenii prowadziła na początku drugiego seta, ale potem uległa sile przeciwnika. W trzecim secie Polacy z kolei nie dali się dogonić w samej końcówce".
Oficjalna strona rozgrywek, VolleyballWorld.com, również poświęciła wiele uwagi Bartoszowi Kurkowi, a także polskiemu blokowi. "Bartosz Kurek ze swoją zabójczą skutecznością 61% (14/23) i zdobytymi 17 punktami był kluczowy w zwycięstwie Polaków. Ponadto Słoweńcy nie radzili sobie z polskim blokiem, który zatrzymywał ich aż 14 razy (cztery punkty zdobył Fabian Drzyzga, a po trzy Kurek i Piotr Nowakowski".
Na portalu Ligi Narodów można również przeczytać, że zarówno dla Polski, jak i dla Brazylii jest to pierwszy finał tych rozgrywek, rozgrywanych od 2018 roku (wcześniej była to Liga Światowa). W meczu o trzecie miejsce w 2019 roku lepsi okazali się Polacy, którzy zwyciężyli 3:0.