Amerykanki były bezdyskusyjnymi faworytkami tego meczu. To przecież jedna z najlepszych drużyn świata, która w 2014 roku sięgnęła po złoty, a w 2002 roku po srebrny medal mundialu. W tegorocznej Lidze Narodów w dotychczasowych dwunastu spotkaniach odniosły komplet zwycięstw, w tym aż dziewięć 3:0. W dodatku straciły zaledwie trzy sety! (z Brazylią, Włochami i Turcją).
Na tym tle dorobek Polek wygląda blado. W dwunastu meczach bilans: cztery wygrane i osiem porażek. Biało-czerwone w piątkowe popołudnie grały jednak bardzo dobrze. Imponowały przede wszystkim odwagą i niezłą grą w każdym elemencie siatkówki. W pierwszym secie prowadziły 6:2, 14:10, a nawet 21:18. W końcówce doszło do grze na przewagi. Przy wyniku 24:23 dobrze grająca Magdalena Stysiak zaatakowała z przechodzącej piłki i Polki cieszyły się z wygrania seta. Przez chwilę, bo po wideoweryfikacji sędziowie dopatrzyli się dotknięcie siatki przez polską atakującą. Ta sama zawodniczka przy stanie 25:24 miała kontrę, ale zamiast mocno atakować, próbowała obić blok. To się zemściło, bo Micha Hancock zakończyła seta asem serwisowym. W tej partii Polki nie wykorzystały czterech piłek setowych.
W kolejnej odsłonie Amerykanki znów mogły przecierać oczy ze zdumienia. Prowadziły już 20:16, ale to nie załamało drużyny Jacka Nawrockiego. Po skutecznej kontrze Stysiak był remis 23:23 i znów doszło do gry na przewagi. Rywalki zmarnowały w niej cztery piłki setowe, ale w końcu przy piątej skutecznie zablokowały Łukasik i znów wygrały 29:27. Dwa sety trwały godzinę i siedemnaście minut.
Trzeci set był najmniej wyrównany. Rywalki były już zdecydowanie lepsze i pokazały swoją klasę. - Czy ten zespół ma ławkę rezerwowych? Bo mamy naprawdę duży teraz problem w tym secie, a trener nie robi zmian - mówili komentatorzy Polsatu Sport.
Po tej porażce Polki wciąż zajmują dwunaste miejsce w tabeli. W sobotę zagrają z Chinkami, a w niedzielę z Rosjankami.
Polska: Wenerska, Stysiak 17, Alagierska 7, Efimienko-Młotkowska 6, Łukasik 7, Smarzek 8, Stenzel (libero), Jagła (libero) oraz Czyrniańska 3, Wernerska 3, Kąkolewska, Nowicka.
USA: Hancock 6, Thompson 17, Dixon 6, Akinradewo 5, Bartsch-Hackley 17, Hill 13, Wong-Orantes (libero).