Najpierw dwa przegrane sety, ale potem dwa wygrane i zwycięstwo w tie-breaku. W niedzielę polskie siatkarki w końcu się przełamały. Wygrały 3:2 z reprezentacją Kanady, choć początek meczu wcale na to nie wskazywał.
Szansę reprezentacji Polski na awans do fazy finałowej wciąż są jednak bardzo małe. Zagrają w niej cztery najlepsze drużyny. Podopieczne Jacka Nawrockiego tracą już do czwartego miejsca, zajmującego przez Holandię aż osiem punktów. Do trzeciej Brazylii strata wynosi aż dziesięć punktów.
Polskie siatkarki wciąż zajmują jedenaste miejsce w tabeli. Mają osiem punktów. 7 czerwca reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią. Początek meczu o godz. 18.
* Belgia ma mniej punktów niż Dominikana, Chiny i Serbia, ale jest wyżej w tabeli, bo ma więcej zwycięstw.