Vital Heynen wrócił do szaleństw w wyjściowych szóstkach, a także zmianach podczas meczów Ligi Narodów, więc coraz trudniej wytypować, w jakim składzie przyjdzie grać polskim siatkarzom w kolejnym spotkaniu. Plan na Rosję wydaje się jednak dość jasny: na boisko wrócą dwaj kluczowi zawodnicy kadry.
Chodzi o Wilfredo Leona i Michała Kubiaka. Ten pierwszy na dłuższą szansę wejścia na boisko w Rimini czeka już od meczu z Serbią, w którym pobił rekord świata w liczbie asów serwisowych w jednym meczu. W piątek podczas spotkania z USA wszedł tylko na jedną zagrywkę w końcówce drugiego seta. Za to Kubiak będzie miał okazję do pokazania lepszej gry niż ze Słowenią, gdy był jednym ze słabszych zawodników w polskim zespole.
Spotkanie z Rosją będzie także szansą dla Łukasza Kaczmarka, który walczy z Maciejem Muzajem o to, kto będzie drugim atakującym kadry i pojedzie z Bartoszem Kurkiem na igrzyska olimpijskie do Tokio. Reszta ustawienia zależy od tego, czy Heynen ułoży zespół według tego, kto ile grał w ostatnich dniach. Jeśli tak na rozegraniu pojawi się Fabian Drzyzga, na środku zapewne Piotr Nowakowski i Karol Kłos, a jako libero Paweł Zatorski. AKTUALIZACJA: W ataku zamiast Łukasza Kaczmarka może jednak zagrać Maciej Muzaj, a na środku Jakub Kochanowski.
Rosjanie są liderami Ligi Narodów - po pięciu spotkaniach zdobyli 13 punktów. Wygrali z Australią, USA, Iranem i Holandią, a przegrali jedynie z Japonią po pięciu setach wyrównanej walki.
Jeśli polscy siatkarze wygrają z Rosją 3:0 lub 3:1 to wyprzedzą ich w tabeli i będą jej liderem z przewagą dwóch punktów. W przypadku wygranej w tie-breaku liczba zdobytych punktów obu zespołów byłaby równa, więc decydowałby stosunek setów, a ten lepszy także mieliby Polacy. W przypadku zwycięstwa przy dowolnym wyniku liderem tabeli pozostanie Rosja. Początek sobotniego spotkania o godzinie 16:00. Relacja na żywo na Sport.pl.