Po sobotnim zwycięstwie nad Australią siatkarze reprezentacji Polski przesunęli się na drugie miejsce w tabeli Ligi Narodów, ustępując jedynie Francuzom. Po porażce Trójkolorowych 2:3 z Serbią zawodnicy Vitala Heynena stanęli więc przed szansą na objęcie prowadzenia i wyprzedzenia Brazylii oraz Słowenii.
Poza meczem Francuzów z Serbią, istotne dla losów tabeli były również dwa wcześniejsze spotkania z udziałem Słowenii i Brazylii. Obie reprezentacje nie miały większych problemów z odniesieniem zwycięstw w swoich spotkaniach, pokonując bez straty seta odpowiednio Argentynę i Japonię.
Pewny triumf nad Stanami Zjednoczonymi pozwolił jednak biało-czerwonym przesunąć się na pierwsze miejsce. Co ciekawe, po 12 punktów na koncie mają aż cztery zespoły. Taki sam bilans setów co Polacy mają drudzy w tabeli Słoweńcy, jednak to podopieczni Vitala Heynena mogą się pochwalić lepszym ratio - 1 232 do 1 148.
AKTUALIZACJA:
W przedostatnim piątkowym spotkaniu Ligi Narodów Rosja pokonała Australię 3:0 i to właśnie ona objęła prowadzenie w tabeli z dorobkiem 13 punktów.
Kolejne mecze Ligi Narodów odbędą się już w sobotę. Polacy o godzinie 16:00 zagrają z Rosją. Słowenia zagra o 12:00 z Niemcami, Brazylia o godzinie 15:00 zmierzy się z Serbią, natomiast Francuzi o godzinie 13:00 zagrają z Japonią.