Tak będzie wyglądał skład reprezentacji Polski na mecz ze Słowenią. Leon nie zagra

Po wyjściowym składzie, który Vital Heynen wystawił przeciwko Włochom i Serbom można łatwo wywnioskować, których zawodników Belg ma przyszykowanych do gry przeciwko Słowenii. Najbliżsi rywale Polaków nie muszą się zatem obawiać serwisów Wilfredo Leona, bo na boisko wyjdą zawodnicy, którzy do tej pory w Lidze Narodów grali mało lub w ogóle. Nie zabraknie jednak głośnych nazwisk.

Najpierw Muzaj, Łomacz, Bednorz, Fornal, Kłos, Bieniek i Wojtaszek, a potem Kurek, Drzyzga, Semeniuk, Leon, Kochanowski, Huber i Zatorski - tak do tej pory wyglądały wyjściowe składy Polaków na mecze Ligi Narodów. I właśnie na ich podstawie możemy wywnioskować, że trzeci znów będzie zupełnie innym zestawieniem zawodników. 

Zobacz wideo Vital Heynen zdradził plan na Ligę Narodów. "Zabieramy ze sobą całą ciężarówkę"

Ze Słowenią Heynen da szansę tym, którzy nie grali lub grali najmniej

Po zakończeniu spotkania z Serbią Vital Heynen dał do zrozumienia, że kolejnego dnia nie wystąpią ci, którzy grali w sobotę. Słoweńcy nie muszą się zatem obawiać, że będą torpedowani przez serwisy Wilfredo Leona. W wyjściowej szóstce Belg ma zamiar dać szansę tym, którzy do tej pory w ogóle nie grali, a także zmiennikom.

W meczach Ligi Narodów nie zagrali jeszcze rozgrywający Marcin Janusz, środkowy Piotr Nowakowski i przyjmujący Michał Kubiak. Na podwójnych zmianach pojawiali się za to atakujący Łukasz Kaczmarek oraz przyjmujący Aleksander Śliwka. I w większości to oni powinni znaleźć się w składzie na niedzielny mecz ze Słowenią.

AKTUALIZACJA: W protokole meczowym w czternastce przygotowanej do gry zabrakło miejsca dla Wilfredo Leona, Bartosza Kurka, Piotra Nowakowskiego, Jakuba Kochanowskiego i Kamila Semeniuka.

Tak będzie wyglądał skład reprezentacji Polski na mecz ze Słowenią:

  • atakujący: Łukasz Kaczmarek
  • rozgrywający: Marcin Janusz
  • przyjmujący: Aleksander Śliwka, Michał Kubiak
  • środkowi: Mateusz Bieniek i Karol Kłos
  • libero: Damian Wojtaszek

Niepewność była tylko na dwóch pozycjach

Największe niewiadome pojawiają się na dwóch pozycjach: libero i środkowego. Heynen zabrał do Rimini dwóch libero - Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka, więc po wskazówce, że ci, którzy grali w sobotę nie zagrają w niedzielę należy wnioskować, że najprawdopodobniej na boisko wyjdzie Damian Wojtaszek (z Serbią tylko zmiennik jako przyjmujący). 

W przypadku środkowych chodzi o aspekt zdrowotny. Niemalże każdy z zawodników na tej pozycji miał narzekać niedawno na problemy z plecami lub kolanem. Trener Heynen nie sprawdzi Piotra Nowakowskiego, którego zabrakło w protokole meczowym. Wybierze zatem zapewne Mateusza Bieńka i do niego dobierze jeszcze jednego zawodnika, który brał udział w spotkaniu z Włochami - Norberta Hubera (choć grał przeciwko Serbii, więc ma mniejsze szanse) lub Karola Kłosa.

Początek meczu ze Słowenią w niedzielę o godzinie 19:30. Po nim zawodnicy Vitala Heynena zakończą serię trzech meczów z rzędu i dostaną trzy dni wolnego, a do grania wrócą siatkarki. Relacja na żywo na Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.