Polacy nie dali Włochom najmniejszych szans! Efektowne zwycięstwo w Lidze Narodów

Reprezentacja Polski rozbiła Włochów 3:0 (25:19, 25:20, 25:18) w pierwszym meczu siatkarskiej Ligi Narodów. Zespół Vitala Heynena nawet przez moment nie był zagrożony przez swoich rywali, notując pewne zwycięstwo.

Tegoroczna edycja siatkarskiej Ligi Narodów odbywa się w tzw. bańce ze względu na panujące obostrzenia podczas pandemii koronawirusa. Dla biało-czerwonych zmagania w Rimini będą kluczowe pod względem przygotowania się do igrzysk olimpijskich w Tokio. Z tego powodu Vital Heynen będzie rotować składem, dając każdemu szansę pokazania się w tym turnieju.

Zobacz wideo Polscy siatkarze pokazali, jak wyglądają warunki w pokojach hotelowych w czasie Ligi Narodów

Pierwszym rywalem Polaków byli Włosi, którzy w Lidze Narodów wystawili rezerwowy skład. W składzie reprezentacji Polski w związku z tym nie grali m.in. Kubiak, Leon - Heynen zdecydował, że mecz rozpoczną Muzaj, Łomacz, Bieniek, Fornal, Bednorz, Kłos i Wojtaszek.

Efektowne zwycięstwo Polaków na otwarcie Ligi Narodów!

Jego decyzja okazała się bardzo słuszna. Polacy bardzo pewnie weszli w mecz, a po asach serwisowych Muzaja i Bednorz szybko odskoczyli na kilka punktów. Prowadzili już nawet 24:16, ale po krótkiej chwili kryzysu, gdy nie byli w stanie zakończyć ataku, udało się postawić szczelny blok. Tym samym pierwszą partię wygrali Polacy 25:19.

W drugim secie Polacy mieli nieco większe kłopoty z rywalami. Włosi byli w stanie blokiem zatrzymywać Polaków, przez co prowadzili już nawet 18:16. W końcówce seta blok stał się jednak domeną Polaków, Włosi zaczęli popełniać błędy, przez co ostatecznie zespół Vitala Heynena wygrał 25:20.

W trzecim secie Polacy wrócili do swojej najlepszej gry. Bardzo szybko uzyskali dwupunktową przewagę, za sprawą świetnych zagrywek i punktowego bloku (9:7). W kolejnych minutach dominacja zespołu Heynena rosła, dzięki czemu na drugiej przerwie technicznej prowadzili aż sześcioma punktami (16:10). Muzaj miał problemy z kończeniem ataków, ale po asie serwisowym Fornala, Polacy błyskawicznie powrócili do swojej przewagi (20:14). W końcówce spokojnie kontrolowali wynik, wygrywając do 18, a w całym spotkaniu 3:0.

W sobotę Polacy zmierzą się z Serbią. Początek tego spotkania o godz. 16:00, relacja na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.