• Link został skopiowany

Poznaliśmy siatkarskie mistrzynie Polski! Dziewiąty tytuł w historii

Po raz siódmy w ostatnich ośmiu latach siatkarki Grupy Azoty Chemika Police zdobyły mistrzostwo Polski. W czwartym meczu finałowym Tauron Ligi pokonały u siebie Developres Skyres Rzeszów 3:1
Siatkarki Chemika Police wygrały 3:2 z Developresem SkyRes Rzeszów
Fot. Krzysztof Hadrian / Agencja Wyborcza.pl

Pojedynki finałowe były prawdziwą okrasą finałów TAURON Ligi. Tak zaciętych decydujących meczów nie było od lat. Wszystkie trzy pojedynki kończyły się w identyczny sposób. Zwycięzca był znany dopiero po tie-breaku. Mało tego, we wszystkich decydujących piątych setach, drużyna wygrywała 15:13.

Zobacz wideo PlusLiga. Złoto dla Jastrzębskiego Węgla. "Nikt w nas nie wierzył"

Tylko czwarty set jednostronny

Trzy sety czwartego, wtorkowego spotkania też były niesamowicie wyrównane. Pierwszą partię wygrał Chemik 25:23 (choć przegrywał już 14:17), a drugą identycznym wynikiem rywalki. Rzeszowianki świetnie zagrały w końcówce tej partii, bo przegrywały 22:23 i zdobyły trzy punkty z rzędu.

W trzecim secie Ekipa Stephane'a Antigi prowadziła 11:8 i stanęła. Od tego momentu zdecydowanie lepiej zaczęły grać gospodynie i odrobiły straty. Dopiero czwarta partia była jednostronna. Chemik rozpoczął ją od prowadzenia 7:2 i 11:4 i utrzymał do końca meczu. Dzięki temu zdobył dziewiąty w historii klubu mistrzowski tytuł.

- Bardzo się cieszymy z wygranej. Duży szacunek dla rywalek za walkę. Nie wyobrażałam sobie, że będziemy jeszcze wracać do Rzeszowa - powiedziała Paulina Maj-Erwardt, libero Chemika Police przed kamerami Polsatu Sport.

Jej zespół miał przewagę przede wszystkim w przyjęciu. Miał 56 proc. pozytywnego, a rzeszowianki 39 proc. Nic nie dała bardzo dobra dyspozycja kanadyjskiej atakującej Kiera Van Ryk. Zdobyła 24 punkty i atakowała z 50 proc. skutecznością.

Developres SkyRes Rzeszów wygrał rundę zasadniczą, ale przegrał walkę o dwa trofea w trakcie sezonu. Bo w ćwierćfinale Tauron Pucharu Polski uległ Chemikowi 2:3, a piątego seta przegrał oczywiście do 13. Ekipa z Police wygrała finał PP, pokonując Grot Budowlani Łódź 3:1. I to mimo faktu, że w trakcie sezonu kontuzji doznało aż cztery zawodniczki: kubańska przyjmująca Wilma Salas i dwie środkowe: Katarzyna Połeć i Iga Wasilewska. 

Wciąż nie rozstrzygnęła się za to rywalizacja o brązowy medal MP. W czwartym spotkaniu ŁKS Commercecon Łódź pokonał E.LECLERC MOYA Radomka Radom 3:0 (25:23, 25:19, 25:17). Decydyjący pojedynek w sobotę w Radomiu.

Grupa Azoty Chemik Police - Developres Skyres Rzeszów 3:1 (25:23, 23:25, 25:22, 25:15)

Stan rywalizacji: 3:1 i Chemik Police mistrzem Polski

Chemik: Kowalewska 5, Brakocevic-Canzian 23, Sinead Jack Kisal 12, Kąkolewska 13, Łukasik 7, Strantzali 6, Maj-Erwardt (libero) oraz Mędrzyk 6, Grajber, Bałdyga.

Developres: Krajewska 5, Van Ryk 24, Stencel 10, Efimienko-Młotkowska 4, Blagojević 12, Lazić 10, Krzos (libero) oraz Fidon-Lebleu 2, Rasińska 1, Kaczmar, Grabka, Przybyła (libero).

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: