Heynen został zwolniony w czwartek. Decyzja właściciela Sir Safety Perugii, Gino Sirciego zdziwiła ekspertów i dziennikarzy, bo drużyna gra jeszcze o mistrzostwo Włoch, a Belg pożegnał się z posadą po porażce w pierwszym z co najmniej trzech meczów finałowych z Cucine Lube Civiatnova.
Trener zdecydował się skomentować całą sytuację na Twitterze. - Właśnie pożegnałem się ze swoim zespołem - przekazał. - Powtórzyłem im, że jestem dumny po tym świetnym, choć trudnym roku. Moja drużyna zasługuje na tytuł. Przygotowywaliśmy się wczoraj i zostawiłem ich z myślą, że odbijemy się po porażce. Teraz nawet na odległość, poczują, że ich wspieram - napisał Heynen. Cały wpis brzmi tak, jakby szkoleniowiec wcale nie rozstał się z drużyną, a wciąż czuł się jej częścią.
Drugi mecz finałowy z Lube Perugia zagra w niedzielę 18 kwietnia o godzinie 18:00. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, a rywale byłego zespołu Heynena wygrali pierwsze spotkanie 3:1. Do końca sezonu tymczasowym trenerem pozostanie dotychczasowy asystent Belga, Carmine Fontana.
Vital Heynen był trenerem Perugii od 2019 roku. Dwa razy wygrał krajowy superpuchar. Od 2018 roku jest też selekcjonerem reprezentacji Polski. Teraz będzie mógł w spokoju zająć się przygotowaniem kadry do zbliżających się igrzysk olimpijskich w Tokio. Wcześniej w dniach 25 maja - 23 czerwca Polacy wezmą udział w siatkarskiej Lidze Narodów - turnieju rozgrywanym w specjalnej bańce stworzonej we włoskim Rimini.