PGE Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Verva Warszawa ORLEN Paliwa, Developres SkyRes Rzeszów, ŁKS Commercecon Łódź, Chemik Police i być może Jastrzębski Węgiel - wszystkie te drużyny mają wziąć udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów i Ligi Mistrzyń sezonu 2020/2021. W piątek CEV ogłosiła plany na zmianę formatu rozgrywek ze względu na epidemię koronawirusa. Podzielono fazę grupową na dwa turnieje dla każdej z pięciu grup zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Jeden odbędzie się jesienią (terminy 24-listopada - 17 grudnia), a drugi zimą (terminy 26 stycznia - 11 lutego). Aż cztery z nich postanowiono rozegrać w Polsce.
W najlepszej sytuacji znaleźli się siatkarze PGE Skry Bełchatów oraz Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle, bo rywalizują w jednej grupie, a organizację turniejów przekazano obu zespołom. Rywalizację w Kędzierzynie zaplanowano na dni 8-10 grudnia, a w Bełchatowie 26-28 stycznia. Pozostałe dwa turnieje dotyczą Ligi Mistrzyń - zorganizują je ŁKS Commercecon Łódź oraz Chemik Police (oba 2-4 lutego). Łodzianki zagrają także w Bułgarii (gospodarz Marica Płowdiw, 24-26 listopada), a zawodniczki z Polic we Włoszech (gospodarz Igor Gorgonzola Novara, 24-26 listopada).
Siatkarze Vervy Warszawa zagrają dwa turnieje wyjazdowe, a ich gospodarzami będą Knack Roeselare (Belgia, 15-17 grudnia) i Leo Shoes Modena (Włochy, 9-11 lutego). Podobnie wygląda sytuacja w przypadku siatkarek Developresu SkyRes Rzeszów. Organizatorami turniejów z ich udziałem będzie najpierw Savino Del Bene Scandicci (Włochy, 1-3 grudnia) i SSC Palmberg Schwerin (Niemcy, 2-4 lutego).
Do Ligi Mistrzów nie awansował jeszcze zespół Jastrzębskiego Węgla, którego turniej kwalifikacyjny jest wciąż przekładany ze względu na zagrożenie koronawirusem i zakażenia wśród biorących w nim udział drużyn. W przypadku awansu jastrzębianie zagraliby w grupie C, a to oznacza pierwszy turniej organizowany przez Berlin Recycling Volleys (Niemcy, 8-10 grudnia), a drugi przez Zenit Kazań (Rosja, 9-11 lutego).
Format zdobywania punktów i klasyfikacji w grupach pozostaje bez zmian - mecze w każdym turnieju zaliczają się do tabeli w danej grupie, a najlepsza drużyna z każdej z nich po zakończeniu tej fazy rozgrywek awansuje do ćwierćfinału, podobnie jak trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc. Dokładne terminy wszystkich spotkań tych turniejów mają zostać podane wkrótce. Mogą także ulegać zmianie ze względu na sytuację epidemii koronawirusa w każdym z państw i zasady narzucane przez ich władze sanitarne.
- Jakiekolwiek próby podtrzymania rywalizacji międzynarodowej, które zabezpieczają wszystkich sportowców i ludzi w klubach biorących udział w rozgrywkach, uważam za bardzo cenne. Jednak rozmowa dzisiaj o tym, co będzie za parę tygodni to wróżenie z fusów. Wszyscy musimy zachowywać cierpliwość, ale jest to jakiś sposób na dalsze funkcjonowanie siatkówki - mówi Sport.pl trener reprezentacji Polski Jacek Nawrocki, komentując decyzję CEV.
- Obmyślili tu stworzenie baniek znanych z innych dyscyplin, to jedyne dobre rozwiązanie. Możemy niedługo doprowadzić do tego, że one potrzebne będą także np. w polskich ligach. To wszystko jest do zrobienia. Jesteśmy przyzwyczajeni do innej rywalizacji, ale na jakiś czas musimy sobie dać z tym spokój i jest to po prostu niemożliwe do realizacji, mając na myśli takie wartości jak życie czy zdrowie. Innego wyjścia nie widzę. CEV mógł przewidzieć to trochę szybciej i ustalić reguły, a potem je ogłosić. Każdy respektuje te alternatywne rozwiązania i ma nadzieję, że jak najszybciej będzie nam dane wrócić do normalności - wskazuje Nawrocki.
Grupa A:
Grupa C:
Grupa D:
Grupa A:
Grupa C:
Grupa E: