W ubiegły weekend rozgrywała się 2. kolejka serbskiej Superligi. W spotkaniu Radnicki - Nis nie brakowało sportowych emocji, bowiem gości wygrali po tie-breaku. Po emocjonującej końcówce ostatni set zakończył się wynikiem 19:17, a cały mecz 3:2 dla siatkarzy Nis. Więcej niż o samym meczu, mówi się jednak o zachowaniu trenera zwycięskiego zespołu, Dragana Svetozarevicia.
Svetozarević na początku 3. seta, po jednej z nieudanych akcji, przekazywał uwagi jednemu z zawodników, przebywających na ławce rezerwowych. Nagle... mocno kopnął go w nogi. Sędzia prowadzący spotkania, dopiero po rozegraniu dwóch akcji, podjął decyzję o ukaraniu trenera jedynie żółtą kartką, oznaczającą ostrzeżenie.
Co ciekawe, po całym zajściu klub postanowił rozwiązać umowę z Milosem Antoniciem za porozumieniem stron. Svetozarević został ukarany karą finansową, jednak nie jest wykluczone, że czeka go kara ze strony Serbskiego Związku Siatkówki. Serbskie media donoszą także, że Antonić zgłosił sprawę na policję z powodu kontuzji, której doznał w wyniku incydentu. Policja nie chciała jednak zdradzać szczegółów dochodzenia, które cały czas jest w toku.