Obowiązujące obostrzenia związane z pandemią COVID-19 sprawiają, że póki co mecze nie mogą się odbywać z udziałem publiczności.
– Bolejemy nad tym, że nie nasze siatkarki nie będą mogły się spotkać z naszymi fantastycznymi kibicami, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze. Obydwa spotkania transmitowane będą przez naszego niezawodnego partnera, telewizję Polsat i mam przekonanie, że po ponad trzech miesiącach pauzy od siatkarskiej rywalizacji będą to emocjonujące widowiska. Uczynimy wszystko, by zapewnić mediom szeroki dostęp do tych potyczek i do kadr narodowych. Najważniejsze, że wracamy do gry, bo kochamy siatkówkę – mówi Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
– Od momentu „zamrożenia” związanego z pandemią czekamy na tego typu wydarzenia i imprezy. Nasz obiekt jest predysponowany do rozgrywania meczów, nawet w podwyższonym reżimie sanitarnym, który będziemy musieli podjąć. Cały ośrodek będzie przekazany na wyłączność reprezentacji Polski i Czech, a my zrobimy wszystko, by zapewnić każdemu bezpieczeństwo.
Kibice siatkówki oraz mieszkańcy Wałbrzycha czekają na to, by nareszcie zobaczyć siatkówkę na żywo, a nie odtwarzane w telewizji powtórki. Nawet jeśli PZPS zdecyduje, że dla bezpieczeństwa lepiej będzie rozegrać te mecze bez udziału publiczności, to mamy alternatywny pomysł, jakim jest kino… samochodowe – oczywiście z zachowaniem wszelkich obostrzeń rządowych i bezpiecznego dystansu.
Zapraszamy do Wałbrzycha, zapraszamy przed telewizory, bo na pewno będzie to wielkie wydarzenie – mówi Piotr Rachwalski, prezes Wałbrzyskiego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego AQUA-ZDRÓJ Spółka z o.o.