Waldemar Wspaniały był trenerem reprezentacji Polski w latach 2001-2003. W tym czasie jego najlepszym osiągnięciem było zajęcie 5. miejsca podczas mistrzostw Europy w 2001 i 2003 roku. W rozmowie ze sport.tvp.pl opowiedział o tym, jakie wrażenie zrobił na nim Vital Heynen, gdy spotkali się podczas rywalizacji ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Noliko Maaseik w europejskich pucharach.
- Bardzo złe. Heynen wkurzał wszystkich, nie przychodził na konferencje prasowe. Jak już się na nich pojawił, zachowywał się tak, jakby robił wszystkim łaskę. Nie zmienia to jednak faktu, że to był bardzo dobry rozgrywający - przyznał Wspaniały. Nieco zmienił swoje zdanie, jeśli chodzi o wykonywaną przez niego pracę trenera. - Jest dobrym trenerem, wygrał mistrzostwo świata. Zachowanie przemilczmy (śmiech) - dodał.
Wspaniały nie był zwolennikiem zatrudnienia Heynena jako trenera reprezentanta Polski. Uważał wówczas, że powinien zostać nim jeden z polskich trenerów. Nieco zmienił swoje zdanie, jednak jego zdaniem w przyszłości szansę dostanie jeden z polskich szkoleniowców. - W tej chwili nie mogę tak powiedzieć. Gość przyjechał z Belgii i wygrał mistrzostwo świata. Sprawdził się. Uważam jednak, że w przyszłości trenerem powinien zostać nasz rodak. Kiedy to będzie? Tego nie wiem - podkreślił były selekcjoner.