Zawodniczka spędziła w Scandicci tylko jeden sezon. Rozgrywki zostały przerwane w trakcie dwudziestej kolejki ze względu na koronawirusa, ale zespół Kąkolewskiej zajmował w nich czwarte miejsce w tabeli. - Życzymy Adze wielu sukcesów i satysfakcji z gry w przyszłości - napisał klub na swoich mediach społecznościowych, informując, że zawodniczka nie zagra w drużynie w kolejnym sezonie.
Druga z Polek występujących w barwach Scandicci - Magdalena Stysiak - zostaje w klubie na kolejny sezon. Kąkolewska może natomiast wrócić do polskiej ligi. - Może zagrać w Chemiku Police - mówiła w magazynie #7strefa Polsatu Sport była reprezentantka Polski, Joanna Kaczor. Transfer środkowej do drużyny obecnego mistrza Polski to temat, który pojawiał się już w poprzednich sezonach, ale do tej pory zawodniczka nie wybierała gry dla policzanek.
Kąkolewska przed Scandicci była jeszcze zawodniczką innego włoskiego zespołu Pomi Casalmaggiore. W polskiej lidze grała dla Impelu Wrocław, Grot Budowlanych Łódź, a wcześniej także SMS-u Sosnowiec i Energetyka Poznań. Jest kapitanem reprezentacji Polski, z którą w 2019 roku zajęła czwarte miejsce podczas mistrzostw Europy.
Przeczytaj także: