Zenit Kazań to siatkarski potentat, w jego składzie rają największe gwiazdy światowej siatkówki, m.in. Earvin N'Gapeth, Maksim Michajłow czy Cwetan Sokołow. To nie przeszkodziło jednak polskiemu zespołowi w dwukrotnym pokonaniu rosyjskiego zespołu, przez lata uznawanego za najlepszą drużynę na świecie. Polska ekipa wygrała w środę 3:1, a w pierwszym spotkaniu w Rosji niespodziewanie pokonała Zenita 3:2 i to mimo tego, że przegrywała w tie-breaku aż 9:14!
W ten sposób Jastrzębski Węgiel został pierwszą ekipą, która dwukrotnie pokonała Zenit w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Rosjanie przegrali już trzeci mecz w tej edycji, co jest niespotykane - przez 13 sezonów rozegrał łącznie 77 spotkań w fazie grupowej, przegrywając tylko 11 razy.
Zenit sześć razy wygrywał Ligę Mistrzów i cztery razy w ostatnich pięciu sezonach. Po raz ostatni nie zagrał w Final Four w... 2010 roku. W tym czasie medalu w LM nie zdobył tylko w 2014 roku, gdy w meczu o trzecie miejsce przegrał z Jastrzębskim Węglem. Teraz Rosjanie drżą o wyjście z grupy - Polacy są liderami z 14 pkt (5 zwycięstw) i mają zapewniony awans do ćwierćfinału, a Zenit jest trzeci. Ma 8 punktów, ale jest za Maaseik (7 pkt) - to dlatego, że ekipa z Kazania wygrała dwa mecze, podczas gdy Belgowie trzy.