Mecz z Top Volley Cisterna rozpoczął się dla Vero Volley Monza nieudanie. Zespół Bartosza Kurka przegrał 22:25. Wydawało się, że drużyna z Lombardii kolejny raz w tym sezonie (dotychczas przegrała aż 11 spotkań). W drugim secie, a także każdym kolejnym, sprawy w swoje ręce wzięła jednak Para Donovan Dzavoronok - Bartosz Kurek. Pierwszy zdobył 26 punktów, a drugi 21. Dla reprezentanta Polski to jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy mecz w tym sezonie ligi włoskiej. Atakował w nim na poziomie skuteczności wynoszącym 60 procent.
Drużyna Vero Volley, prowadzona przez dwóch wspomnianych zawodników, wygrała trzy kolejne sety: do 19, 17 i 21, odnosząc tym samym piąte zwycięstwo w sezonie.
Dla drużyny Bartosza Kurka sobotnie zwycięstwo może być początkiem lepszego okresu w sezonie. Dotychczas włoski zespół spisywał się znacznie poniżej oczekiwań - często przegrywał i grał nierówno, co przełożyło się na niskie miejsce w tabeli. Vero Volley jest dopiero 10. w Serie A1, a do pierwszego Lube Civitanova traci aż 24 punkty. Znacznie bliżej mu natomiast do ostatniego w lidze Argos Volley, nad którym ma 13 punktów przewagi.