Polki pewnie wygrały sparing z grupowym rywalem. Znamy kadrę na kwalifikacje olimpijskie?

Polskie siatkarki wygrały w piątkowy wieczór pierwszy sparing przed wylotem do Apeldoorn na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Tokio 5:0. Jacek Nawrocki nie podał składu naszej kadry ani przed, ani po meczu, ale użył w trakcie niego 15 zawodniczek, w tym większość podstawowych z poprzednich spotkań, a do Niderlandów poleci ich 14.

Polki pewnie wygrały w piątek w Spale 5:0 z Azerkami (25:19, 25:22, 25:18, 26:24, 25:17) pierwszy sparing przed wylotem na turniej kwalifikacyjny siatkarek do igrzysk olimpijskich w Tokio w Apeldoorn. W Holandii podopieczne Giovanniego Caprary będą naszym grupowym rywalem, więc zwycięstwo może cieszyć tym bardziej, że tylko w jednym secie rywalki były w stanie nawiązać wyraźną walkę. Czwarta partia zakończyła się grą na przewagi, ale i tak wygraną przez reprezentantki naszego kraju

Zobacz wideo

Kluczową sprawą przed samym turniejem w Apeldoorn, której dowiedzieliśmy się z tego sparingu są personalia Polek. Jacek Nawrocki skorzystał na boisku z 15 zawodniczek: Malwiny Smarzek-Godek na ataku, wcześniej zapewnionych o wyjeździe do Holandii Joanny Wołosz oraz Marleny Kowalewskiej na pozycji rozgrywającej, 6 przyjmujących - Magdaleny Stysiak, Aleksandry Wójcik, Julii Twardowskiej, Zuzanny Góreckiej, Martyny Łukasik oraz Moniki Fedusio, 2 libero - Marii Stenzel i Moniki Jagły, a także 4 środkowych - Klaudii Alagierskiej, Agnieszki Kąkolewskiej, Weroniki Centki i Anny Stencel. 

Do Apeldoorn poleci 14 zawodniczek, więc spośród zawodniczek, które zagrały w piątek z Azerbejdżanem trener Nawrocki musi odrzucić jeszcze jedną zawodniczkę. Będzie to jedna z środkowych, albo przyjmująca i sam szkoleniowiec w rozmowie ze Sport.pl sugerował, że nowego rozwiązania przed turniejem kwalifikacyjnym szukał na środku. - W kadrze na tej pozycji są zawodniczki o trochę innej charakterystyce niż grające w reprezentacji dotychczas. Jeżeli gdzieś może być zmiana w systemie naszej siatkówki, to może być to funkcjonowanie rozgrywających we współpracy z środkiem - mówił Nawrocki, co sugerowałoby, że ma plan, jak grać środkowymi w Holandii i większa możliwość manewru byłaby potrzebna tu, a nie na przyjęciu. - W tym elemencie dyspozycja nas nie zaskoczyła - przyznał. 

Rywalizacja o jedno miejsce w kadrze powinna się zatem toczyć pomiędzy Julią Twardowską z Grota Budowlanych Łódź, Moniką Fedusio i Anną Stencel, grającymi dla Pałacu Bydgoszcz, a także zawodniczką Energii MKS-u Kalisz Weroniką Centką. 

Kadra na turniej zostanie oficjalnie przedstawiona tuż przed wylotem do Holandii. Tam Polki rozpoczną zmagania już 7 stycznia, w fazie grupowej rywalizując najpierw z Bułgarią, a potem z gospodyniami turnieju i Azerbejdżanem. Z grupy do półfinału awansują dwie najlepsze drużyny, a awans na igrzyska wywalczy jedynie zwycięzca spotkania finałowego, które przewidziano na 12 stycznia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.