Paris Volley to francuski klub siatkarski, który od kilku lat zmaga się z problemami finansowymi. Rok temu jego akcjonariuszem został Michał Kubiak. Kapitan reprezentacji Polski teraz namówił do inwestycji w paryski zespół Wilfredo Leona, jednego z liderów biało-czerwonych.
Nie wiadomo, ile akcji zdecydował się wykupić Leon. Można się jednak spodziewać, że najlepszy siatkarz świata, jak 26-latka określają dziennikarze "L'Equipe", zasilił Paris Volley sporym zastrzykiem gotówki. - Suma nie jest ważna. Celem było, by klub utrzymał się na powierzchni. Najpierw, aby przystąpił do rozgrywek Ligue B. Po sezonie jest już w elicie. To bardzo pozytywne, bardzo mnie to ucieszyło - przyznał Leon na łamach francuskich mediów.
Leon nie wykluczył nawet tego, że kiedyś zagra w barwach paryskiego zespołu. Obecnie reprezentant Polski kubańskiego pochodzenia występuje w Perugii. W przyszłości może się jednak przenieść do Francji. - To może nie będzie w przyszłym sezonie, ale dlaczego nie? - przyznał Leon.