Zespół Vitala Heynena rozbił Australię 3:0, nie pozwalając swoim rywalom zdobyć w ostatnim secie nawet 10 punktów. Całe spotkanie trwało zaledwie 67 minut, a 7. zwycięstwo w tegorocznym Pucharze Świata utrzymuje Polaków w walce o końcowy tryumf w turnieju. Przed polskimi siatkarzami w sobotę dzień przerwy, a w niedzielę kluczowy mecz przeciwko, niepokonanej dotychczas, reprezentacji Brazylii.
Z tego powodu Vital Heynen postanowił wysłać swoich zawodników na siłownię. W nagraniu znajdującym się na stronie polsatsport.pl, można zauważyć siatkarzy podnoszących ciężary. - Krótki mecz, za krótki. Trzeba jeszcze dopakować trochę - spuentował całą sytuację prowadzący studio Jerzy Mielewski.
Były reprezentant Polski, Damian Dacewicz z kolei przyznał, że to element dodatkowo treningu przed kluczowym spotkaniem Pucharu Świata. - Ciężary nie są duże. Mam nadzieję, że taka dynamiczna siłownia będzie dodatkowym elementem przed niedzielnym spotkaniem, które będzie niezwykle trudne - powiedział.
- Siłownia, to może być tylko prewencja. To nie zawsze robienie siły, często ma to na celu zapobieganie kontuzjom. Jeżeli zawodnicy robią to regularnie, to później to procentuje - stwierdził z kolei Maciej Jarosz, który z reprezentacją Polski zdobył trzykrotnie wicemistrzostwo Europy.
Sobotę biało-czerwoni mają wolną. Niedziela, godzina 08:00 - to wtedy przed Polakami najważniejszy sprawdzian w Pucharze Świata, czyli mecz z Brazylią. Relacja z tego spotkania na Sport.pl.