Kuriozalne oświadczenie CEV w sprawie odwołanego lotu polskich siatkarzy

Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) wydała specjalne oświadczenie w sprawie odwołanego lotu polskich siatkarzy. W dokumencie nie ma jednak ani słowa wyjaśnienia czy przeprosin. CEV i holenderska federacja przypisują sobie za to zasługi sprawnego rozwiązania sytuacji. Reprezentacja Polski utknęła we wtorek na lotnisku w Amsterdamie, skąd miała odlecieć na półfinał mistrzostw Europy do Lublany.
Zobacz wideo

Wszystko przez strajk słoweńskich linii lotniczych Adria Airways, które są bliskie bankructwa i nie obsługują żadnych lotów. - Nasza siatkarska kadra utknęła na lotnisku w Amsterdamie. Wysyłamy po nią nasz rządowy samolot, żeby spokojnie mogła dotrzeć na półfinał do Lublany. Trzymamy za nich kciuki - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki, premier RP. Rządowy samolot rzeczywiście przyleciał, a Polacy wieczorem byli już w hotelu w Lublanie. - Co za wspaniałe uczucie, kiedy uzyskujemy wsparcie od naprawdę wszystkich w Polsce. Dziękuję wszystkim kibicom. Dziękuję Panu Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Mam nadzieję, że będę mógł Panu podarować mój medal za kilka dni - dziękował Vital Heynen i podkreślał, że gdyby nie szybka reakcja rządu, to biało-czerwoni mieliby olbrzymie problemy z dotarciem do Słowenii. - Organizacja jest w Holandii. To Holandia jest odpowiedzialna za przeniesienie nas do Słowenii. Organizatorzy byli zaskoczeni, ale od dawna było wiadomo, że linie, które strajkują, są bliskie bankructwa - mówił Heynen w wywiadzie dla Sport.pl.

Teraz CEV, który jest organizatorem mistrzostw i powinien zapewnić reprezentacjom transport na poszczególne mecze, wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie. W dokumencie nie ma jednak ani słowa wyjaśnienia czy przeprosin. CEV i holenderska federacja przypisują sobie za to zasługi sprawnego rozwiązania sytuacji Oto pełna treść oświadczenia:

Po tym jak Adria Airways nagle ogłosiło, że tymczasowo zawiesza wszystkie operacje lotnicze, polska drużyna narodowa znalazła się wśród pasażerów pozostawionych na lotnisku Schiphol. CEV i polska federacja ściśle ze sobą współpracowały, aby znaleźć alternatywny lot panujących mistrzów świata do Słowenii. Dzięki nieocenionej pomocy oferowanej przez polski rząd poprzez zapewnienie samolotu z własnej floty, możliwe było rozwiązanie tej nieoczekiwanej sytuacji. W ten sposób mistrzowie świata mogli polecieć z Amsterdamu bezpośrednio do Lublany we wtorek po południu, aby dotrzeć do kolejnego celu podróży podczas EuroVolley.

CEV chwali Holendrów i przypisuje sobie zasługi

CEV, polska federacja i rząd, a także holenderska federacja siatkówki na miejscu w Amsterdamie trzymały się razem jako zespół, aby w tak trudnych i nieprzewidywalnych okolicznościach znaleźć sposób na zapewnienie najlepszej możliwej podróży wszystkim zaangażowanym w kolejny etap EuroVolley w Lublanie. CEV chce pochwalić wysiłki holenderskiej federacji siatkówki, która zapewniła reprezentacji Polski hotel, podczas gdy wszystkie wyżej wymienione strony pracowały nad zmianą harmonogramu lotu do Słowenii. Decyzja Adria Airways spowodowała, że zorganizowany zostanie lot czarterowy, który ma zabrać w piątek zespoły Słowenii i Polski do Paryża na decydujące mecze mistrzostw. Tymczasem słoweńska federacja podjęła już wszelkie niezbędne działania w celu reorganizacji i zmiany harmonogramu w celu uniknięcia dalszych zakłóceń

Słowenia już czeka na Polskę

W poniedziałek kadra Vitala Heynena rozbiła w ćwierćfinale mistrzostw Europy reprezentację Niemiec 3:0 i awansowała do półfinału. Tam rywalem biało-czerwonych będą Słoweńcy, którzy w ćwierćfinale sensacyjnie pokonali reprezentację Rosji. Mecz Słowenia - Polska odbędzie się w czwartek 26 września o godz. 20.30.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.