Joanna Wołosz: 4+
W pierwszym secie z problemami, ale to też wina słabego przyjęcia. Generalnie wiele razy z problemów zespół wyciągała. Na przykład w końcówce trzeciego seta. Dobrze przełamała Malwinę Smarzek-Godek. Bardzo pomagała też zagrywką.
Marlena Kowalewska: bez oceny. Grała za krótko.
Malwina Smarzek-Godek: 5-
W pierwszym secie skończyła tylko trzy z 12 ataków, ale z czasem była coraz lepsza i mecz skończyła z 49-procentową skutecznością (25/51). Do tego jeden punkt blokiem. Zagrywka do poprawy.
Katarzyna Zaroślińska-Król: bez oceny. Grała za krótko.
Agnieszka Kąkolewska: 4-
Słabo w ataku (5/13), fantastycznie w bloku, którym aż sześć razy zatrzymała Ukrainki. Zagrywka niezła.
Zuzanna Efimienko-Młotkowska: 3
Dobra zagrywka, jej floaty są groźne. Ale atak słaby (2/5), a w bloku tylko jeden punkt.
Klaudia Alagierska: bez oceny. Grała za krótko.
Magdalena Stysiak: 5-
Zaczęła od dużych problemów w przyjęciu i generalnie w tym elemencie sobie nie radziła - Ukrainki zrobiły na niej trzy asy. Za to w ataku była rewelacyjna. Nie chodzi o procent skuteczności (49%, 18 ataków skończonych na 37), ale o to, że dostawała najtrudniejsze piłki i w tych najgorszych sytuacjach potrafiła się odnaleźć. A do tego dorzucała efektowne zbicia z drugiej linii.
Natalia Mędrzyk: 4
Bardzo zapracowana - przyjmowała aż 38 razy, atakowała 26-krotnie. W ofensywie bardzo dobrze, 54 proc. skuteczności (14/26), w defensywie słabo - 32 proc. pozytywnego odbioru, ustrzelona zagrywką dwa razy.
Martyna Grajber: bez oceny. Grała za krótko.
Martyna Łukasik: bez oceny. Grała za krótko.
Aleksandra Wójcik: bez oceny. Nie grała.
Maria Stenzel: 4
Kilka przyjęć niedokładnych, ale generalnie niezła robota, bez bez błędu, a z 16 serwisów 56 proc. przyjęła pozytywnie.
Paulina Maj-Erwardt: 4+
Nie przyjmowała, a w obronie bardzo dobra. Zresztą, wystarczyło zobaczyć, jak po jednej z parad została podniesiona i ucałowana przez Joannę Wołosz.