Agnieszka Kąkolewska: Serbki faworytkami, ale to jest siatkówka, i to żeńska, tutaj wszystko się może zdarzyć

- Tajki zagrały znakomite spotkanie, ale oczywiście my mamy pewne elementy do poprawy - mówi kapitan reprezentacji Polski siatkarek, Agnieszka Kąkolewska. W sobotę nasz zespół wygrał z Tajlandią 3:2, w niedzielę zagra z Serbią o wygranie wrocławskich kwalifikacjach do igrzysk. Zwycięzca spotkania zapewni sobie start w przyszłorocznym turnieju olimpijskim w Tokio. - To jest siatkówka, i to żeńska, tutaj wszystko się może zdarzyć - mówi Kąkolewska przed starciem z mistrzyniami świata.

Mnósto straconych nerwów i sił, ale ostatecznie zwycięstwo - tak wyglądało sobotnie spotkanie Polski z Tajlandią.

Po dwóch dniach kwalifikacji Polki i Serbki mają po dwa zwycięstwa. O awansie do Tokio będzie więc decydowała ich bezpośrednia konfrontacja. Mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 20.30. Relacja na żywo na Sport.pl

- O meczu z Tajlandią trudno cokolwiek powiedzieć, poza tym, że takie zwycięstwa, po takich bojach, smakują szczególnie. Były ogromnie długie, ostre wymiany, była mocna siatkówka - tak Kąkolewska odnosi się jeszcze do piątkowych wydarzeń.

- Tajki zagrały znakomite spotkanie, zwłaszcza w obronie, tego można im pogratulować. Ale oczywiście my mamy pewne elementy do poprawy - twierdzi nasza kapitan.

- Na przykład słabo grałyśmy w bloku. To dlatego, że Tajki grają bardzo szybką siatkówkę. Serbki takiego stylu nie mają, mam nadzieję, że z nimi blok będzie lepiej funkcjonował - tłumaczy środkowa.

Serbki, aktualnie mistrzynie świata i Europy oraz wicemistrzynie olimpijskie, są zdecydowanymi faworytkami niedzielnego meczu.

- To jest siatkówka i to żeńska, tutaj wszystko się może zdarzyć- zauważa jednak Kąkolewska.

Stawka pozwoli zapomnieć o zmęczeniu?

Podopieczne Zorana Terzicia oba swoje mecze - z Tajlandią i Portoryko - wygrały po 3:0. - One się nie zmęczyły, a my tak, ale na to nie ma co patrzeć. Gramy o taką stawkę, że trzeba zapomnieć o zmęczeniu. Zaczniemy od zera, o tym co było nie będziemy pamiętać - zapewnia Kąkolewska.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.